
„Kraina Emocji” najtańsza nie jest, ale warta pieniędzy, których żąda. Całodzienna opieka nad dzieckiem kosztuje tu bowiem prawie 1500 zł, dwie trzecie tego – 4,5 godziny. Wpisowe 1200 zł.
Lokalizacja przedszkola jest niezła. To centrum Mokotowa, osiedle Marina, na wprost głównego wjazdu od ul. Racławickiej. Ma swój ogród, pastelowe wnętrza, znakomitych wychowawców – pod dwóch na grupę.
Na swojej stronie w sposób uczony i trochę mało zrozumiały kierownictwo przedszkola mówi o autorskim programie, który rozwija emocjonalnie i społecznie, przywołuje organizacje międzynarodowe naukowe i wychowawcze, które stoją za ta autorska koncepcją, a warto byłoby może napisać wprost…
Przedszkole „Kraina Emocji” to miejsce, w którym dziecko z miejsca czuje się bezpiecznie i swojsko. Stres związany z rozstaniem z opiekunami mija szybko. Kolorowe, pastelowe wnętrza wyciszają emocje, a przyjazna kadra wychowawców (to widać, słychać i czuć na pierwszy rzut oka) pozwala maluchom poczuć się w tym miejscu PODMIOTOWO. To bardzo ważne, bo takie dziecięce poczucie sprzyja wszelkiej edukacji, rozwojowi i chęci powrotu w to miejsce. Ba, w konsekwencji daje poczucie stabilności emocjonalnej, dobrą samoocenę, uczy odpowiedzialności, samodzielności, odwagi i kreatywności. I nie ma w tym nic z przesady. Widzieliśmy to na własne oczy.
Opinia rodziców: w tym przedszkolu nasze dzieciaki nabierają pewności siebie, zaufania do świata, ale i krytycyzmu w stosunku do niego, uczą się rozwiązywania problemów, zyskują warunki do lepszego startu we życie – szkolne, podwórkowe, rodzinne. A w tym wszystkim ważne są emocje – rozbudzane, gdy trzeba, tonowane, gdy należy je opanować. Po prostu „Kraina Emocji”… Bo przecież towarzyszą one nam przez całe życie w każdej sytuacji. Tutaj, na Racławickiej, dzieciaki zdobędą fantastyczny trening. I wiele się nauczą. Co mówimy z przekonaniem, bo widzieliśmy…(zxc)
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
czy to artykuł sponsorowany przez Krainę Emocji?
Jako matka stanowczo odradzam wszystkim rodzicom to przedszkole. Opieka nad dziećmi pozostawia dużo do życzenia (Panie nie były w stanie przypilnować dzieci na podwórku, bo "grupa przecież jest za duża") oraz poziom tzw. edukacyjny jest bardzo niski. Po roku zorientowałam się w sytuacji i podejściu właścicieli do przedszkola jak do biznesu. Zmieniliśmy przedszkole i mam teraz porównanie ile może być organizowanych kreatywnych zabaw i wycieczek dla dzieci oraz jaki jest poziom organizowanych przedstawień z okazji świąt, dnia babci i dziadka itp. Braki edukacyjne trzeba było nadrobić.
Dlatego wszystkim rodzicom, którym zależy na dobru ich dzieci, stanowczo odradzam to przedszkole.