
Jury Festiwalu Kina Niezależnego, czyli CK OFF, przyznało nagrodę specjalną 15-minutowemu filmowi "Tata". Reżyser? Kacper Anuszewski, nasz faworyt od wielu miesięcy, mieszkaniec Mokotowa.
Nagroda została przyznana za zmierzenie się z trudnym społecznym tematem. O filmie pisaliśmy po jego premierze w kinie „Luna”. I zamieściliśmy recenzję, którą podtrzymujemy tym bardziej teraz, po nagrodzie otrzymanej w Przemyślu na CK OFF.
Entuzjazm wokół 15-minutowej filmowej fabuły Kacpra Anuszewskiego nie słabnie, a wręcz narasta. Kolejnym dowodem jest recenzja Zygmunta Korusa, krytyka sztuki, którą tu w części zasadniczej przytaczamy:
„Mini-fabuła Kacpra Anuszewskiego, z racji poruszanej problematyki i tytułu – avec toutes proportions gardées – nasuwa skojarzenia z książką „Tato” Williama Whartona (i filmem na jej kanwie). Koincydencje na temat rozważań w kwestii etycznej – czy możemy mieć wpływ na nasz los, wypływający z determinacji kodu DNA? Co w naszych genealogiach (zachowaniach i życiorysach) jest powtarzalne? – pozostawiam każdemu do indywidualnego rozstrzygnięcia. Pomagają nam w takich decyzjach sentymentalne pamiątki – na planie filmowym rekwizyty – w „Tacie”, jeśli chodzi o zabawki, przy współudziale Wojciecha Andrzejuka, świetnie, wymownie dobrane i lapidarnie użyte.
Artysta odwołuje się do emocji odbiorcy. Jak silnie, sugestywnie – to jest praktycznie miarą jego talentu. „Tata..., tata!, tat-aaa!!!...” (nie „tato”, bo tak powie dorosły) – to krzyk dziecka, który po tym kwadransie w kinie mamy w uszach. Brzmi – w zależności od intonacji oraz ilości wykrzykników i wielokropków – jak powitanie malucha z ojcem lub jak wrzask rozpaczy, gdy się kogoś NAJWAŻNIEJSZEGO (odwracanie ról rycerza-żołnierzyka) nieuchronnie traci (już?) na zawsze.
Ale czy tak musi być? – pyta reżyser.
P.S.
Niedawno uzgodniono współpracę reżysera-producenta Kacpra Anuszewskiego z Fundacją Wspólnota Pokoleń (do tej pory zajmującą się wspieraniem kombatantów – opozycjonistów z czasów PRL) nad objęciem przez nią patronatu medialnego przy rozpowszechnianiu obu tytułów z lat poprzednich – "Myszy i szczury" oraz "Kurs", a także współfinansowanie „Taty”. Planowane są też inne koprodukcje. Mam nadzieję, że dojdą one do skutku i przyniosą obu stronom spodziewane, dobre korzyści”.
Ponieważ i my, na tym portalu nie kryliśmy swoich wzruszeń, to potwierdźcie to sobie pod linkiem:
https://imokotow.pl/artykul/film-tata-kacpra/440782
A Kacprowi życzymy kolejnych nagród na kolejnych festiwalach, a w najbliższej przyszłości PEŁNOMETRAŻOWEJ SATYSFAKCJI, na co jest z pewnością przygotowany i… jeszcze nam pokaże!
Fot. Facebook
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
REWELACJA! O tym chłopaku będzie jeszcze głośno :) Bravo!
Zasłużenie film wygrał, jest Świetny!
Kacper- jesteś SUPER! Gratulacje!
Mistrzostwo!!! Chcemy więcej! :)
Świetny Film. Gratuluję!
Bardzo fajny człowiek, taki Normalny. Nie sobek czy artysta z uniesiona głową-po prostu Normalny! Sam podchodził i rozmawiał na pokazie z widzami-co sie żadko kiedy zdarza. Pozdrawiam I Gratuluje :)