Reklama

Dwujęzyczność w szkole szansą na wszechstronny rozwój

Dwujęzyczność w szkole czy w klasie jest coraz bardziej popularne. Nie jest to wbrew pozorom kwestia trendu czy mody, a wymiernych korzyści jakie w późniejszych latach osiągają dzieci po takiej edukacji. Najlepiej wiedzą o tym rodzice, których pociechy uczęszczały właśnie do takich placówek, a właściwie oddziałów, bo taka forma jest najczęściej spotykana.

- Moi obaj synowie byli w klasie dwujęzycznej. Nauczanie dwujęzyczne to nauczanie w języku polskim i obcym. Oprócz zwiększonej liczby godzin języka obcego, wybrane przedmioty również prowadzone są w tym języku. Nie znaczy to, że cała lekcja jest w obcym języku. Tylko część zajęć może być prowadzona w języku obcym, np. jedno z omawianych zagadnień lub jakichś problem. Uczniowie otrzymują dodatkowe materiały w języku angielskim. Czasami uczą się tylko słownictwa, czytają krótkie artykuły, piszą streszczenia lub opowiadają. Uważam, że dzięki temu dzieci szybciej i lepiej opanowały język obcy. Lepiej przyswajały różnego rodzaju treści w bardzo naturalnych sytuacjach, poprzez obcowanie z autentycznym językiem – mówi pani Mariola i dodaje, że poza tym codzienne konwersacje i stały kontakt z językiem dał jej synom możliwość opanowania szerszego zasobu słownictwa, szczególnie specjalistycznego np. na biologii czy chemii . W klasach dwujęzycznych stawia się główny nacisk nie tylko na zdobywanie kompetencji językowych, ale też na wykorzystywanie ich do rozwiązywania sytuacji problemowych. Dzieci mają możliwość pracy w szkole z native speakerami z różnych stron świata.

- Moje dzieci miały okazje pracować z nauczycielami z Nowej Zelandii, USA, Kanady czy Australii. Były zachwycone tymi lekcjami. Możliwość konwersacji z lektorem w jego ojczystym języku z londyńskim, czy kalifornijskim akcentem była dla nich olbrzymim przeżyciem, ale i frajdą. To niesamowita przyjemność porozumieć się z obcokrajowcem. Uważam, że otwiera to dzieci na świat, poszerza horyzonty, uaktywnia, uczy kreatywności, tolerancji, ciekawości świata, życia i ludzi. Takie spotkania, lekcje przełamują bariery w komunikacji w języku obcym. Jako rodzic widzę same plusy i korzyści płynące z tworzenia takich klas – podkreśla mama.

Tyle z perspektywy rodzica, który w końcu najlepiej wie co dla jego małych dzieci jest najlepsze. Czego możemy w dorosłym życiu oczekiwać po tak solidnym wykształceniu językowym? Na pewno szanse na znalezienie dobrze płatnej pracy rosną. Tłumaczenia, pośrednictwo w wymianach handlowych czy politycznych to tylko pojedyncze przykłady otwartych drzwi, które otwierają się przed osobami nie mających problemów w komunikacji w różnych językach.

Druga strona medalu, równie ważna – znajomość dwóch języków to też znajomość dwóch kultur, a to jak nietrudno się domyślić wpływa na poszerzenie horyzontów myślowych. Mówił o tym już kiedyś filozof Ludwik Wittgenstein, a jego twierdzenie jest znane i aktualne pomimo upływu lat: „Granice mojego języka, wyznaczają granice mojego świata”

Na Ochocie pierwsza klasa dwujęzyczna powstanie od 1 września 2017 r. , w Szkole Podstawowej nr 97 ul Spiska 1. Informacje tel. 22 822 09 20

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iMokotow.pl




Reklama
Wróć do