
Końcem września br. na ul. Klimczaka w warszawskim Wilanowie miał miejsce groźny wypadek z udziałem auta i hulajnogi.
Wszystko działo się dokładnie sześć dni temu, gdy strażnicy patrolowali okolicę ul. Klimczaka w Wilanowie. Funkcjonariusze zauważyli zbiegowisko przy pewnym przejściu dla pieszych, więc bez wahania udali się sprawdzić, co tam się dokładnie wydarzyło.
Szybko dowiedzieli się, że moment wcześniej samochód osobowy potrącił dwie osoby, które przejeżdżały hulajnogą elektryczną przez przejazd dla rowerów. Poszkodowane były dwie nastolatki, skarżące się na ból różnych części ciała. Sam kierowca samochodu był w wielkim szoku. W końcu jedna z dziewczynek została przetransportowana do szpitala, natomiast druga odebrana przez swoich rodziców.
Teraz dokładne przyczyny wieczornego wypadku sprzed końca września bieżącego roku wyjaśnia policja.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie