
Nasz czytelnik Robert Malinowski poinformował nas o jeżu, który wędrował sobie niespiesznie z Parku Szustrów do Parku Morskie Oko. Czyli... jeż na letnim spacerze.
Żeby było ciekawiej, jeży w Warszawie przybywa, i to nie tylko na terenach zielonych, ale także można je zobaczyć przy ruchliwych ulicach. Pracownicy warszawskiego Ekopatrolu apelują, żeby – jeśli jeżowi nic nie zagraża – nie ruszać go i nie przenosić w inne miejsce. Chyba że grozi mu niebezpieczeństwo, bo znalazł się na ruchliwej ulicy. Miasto jest bowiem takim samym środowiskiem naturalnym dla jeży, jak las, zwłaszcza jeśli są wychowane w takiej okolicy jak Park Szustrów czy Morskie Oko.
O rannych jeżach, które spotyka się ostatnio często (te ruchliwe ulice), trzeba jak najszybciej powiadomić warszawski Ekopatrol.
A tak przy okazji: niecałe dwa lata temu Urząd Dzielnicy Mokotów zaczął rozstawiać w miejscach, gdzie pojawiły się jeże w naszej dzielnicy, odpowiednie znaki drogowe. Rozglądajmy się więc uważnie, bo może je zobaczymy… Znaki, bo jeże - jak widać - widać.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie