Reklama

Nie masz OC? Zapłacisz sporo: 3700 zł plus koszt ubezpieczenia. Warto?

- Oczywiście, że nie warto – mówi Monika Szelenbaum z firmy ubezpieczeniowej AMA Consulting na Mokotowie. – Koszt OC jest bowiem niższy niż kara, która spotyka „zapominalskich”. Nie mówiąc już o tym, że w razie wypadku spowodowanego przez kierowcę bez OC, on sam będzie musiał pokryć wszelkie koszty związane z konsekwencjami zdarzenia z własnych pieniędzy. A to może być szczególnie dotkliwe dla kieszeni, często nawet rujnujące.

Jaka jest kara za brak OC w 2016 roku? 3700 złotych. To o 200 zł więcej niż w zeszłym roku. Dlaczego? Bo wzrosło minimalne wynagrodzenie, a ono jest składnikiem przelicznika dla tej kary.

- Naprawdę nie warto ryzykować – przekonuje Monika Szelenbaum. – Również na Mokotowie wzrasta liczba wykrywanych pojazdów bez OC. Prawie 50 proc. pojazdów bez tej polisy zostało zidentyfikowanych bez jakiejkolwiek kontroli drogowej, jedynie dzięki sprawdzeniu w ogólnopolskiej bazie polis.

Dodajmy od siebie: Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, który wypłaca odszkodowania w sytuacji, gdy sprawca jest nieznany, zarejestrował w zeszłym roku ponad 85 tys. spraw dotyczących kierowców nieubezpieczonych od odpowiedzialności cywilnej. Również zwiększyła się suma kar za brak obowiązkowej polisy – aż do 55 mln złotych, czyli o jedną czwartą więcej niż w roku poprzednim. Rok 2016 zapowiada się jeszcze „lepiej”…

AMA Consulting, która też zajmuje się polisami OC, doradza wywiązanie się z tego obowiązku do końca roku, ponieważ brak odpowiedniej polisy w 2016 r. nie zwolni od kary w 2017, nawet jeśli będziemy mieli wówczas polisę aktualną, ale u innego ubezpieczyciela… (z)

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iMokotow.pl




Reklama
Wróć do