Reklama

Odzyskać alejki dla pieszych

05/09/2014 10:21

 

Urbaniści, planiści i architekci nie wzięli pod uwagę, że dla Polaków zakup auta, stanie się czymś powszechnym, wręcz prozaicznym.  Nie potrafimy jako mieszkańcy naprawić, tego „niedopatrzenia” ba utrudniamy sobie zadanie. Wystarczy spojrzeć na podwórka i alejki osiedlowe. Samochody wpełzły do naszych enklaw, burząc wszelkie granice przyzwoitości.

Ruch kołowy na osiedlach wzrósł w postępie niemal geometrycznym i stał się tak znaczący, że spółdzielnie mieszkaniowe postawiły progi zwalniające w alejkach osidlowych, tak by utrudnić życie matkom z dziećmi w wózkach i dzieciom stawiającym pierwsze kroki na rowerach. No przecież nie samochodom! Alejki stały się też, miejscami postojowymi. W zasadzie nic dziwnego, parkujemy swoje auto gdzie się da, a nie gdzie można. A tam gdzie można, miejsc jest jak na lekarstwo. Obserwujemy brak wizji rozwiązania tego problemu, chociaż wizja to mogłaby jeszcze być, która zwykle powinna wynikać z dialogu z mieszkańcami. Czy sprawy można jeszcze bardziej skomplikować? Można. Poprzez planowanie ścieżki rowerowej np. wzdłuż chodnika (przykład odcinek ulicy Czerniakowskiej od Gagarina do Chełmskiej)  okupowanego przez właścicieli aut no bo gdzie mają zaparkować?. Jest to woda na młyn dla dzierżawców parkingów osiedlowych, którzy chętnie komercyjne udostępnią miejsce. Co robić? Rozmawiać, motywować i inspirować spółdzielnie, która podlegają walnemu zgromadzeniu. Spółdzielnie nie służą wyłącznie do przesyłania należności czynszowych i przeróżnych płatności, jest to instytucja, powołana do należnego zarządzania nieruchomościami a w tym zasobami z przeznaczeniem na parkingi i ciągi komunikacyjne. Kto powiedział, że struktura parkingów, jest nadana raz na zawsze i nie można ich przebudować by zmieściło się więcej aut? Kto powiedział, że nie można zrezygnować z ogrodzeń na rzecz kamer monitorujących? Uzyskamy trochę miejsc? Na pewno. Uporządkujmy nasze otoczenie tak by było przyjemnie dla aut i ludzi. Niech alejki będą alejkami bez zaparkowanych samochodów, niech znikną „śpiący policjanci”. W rozwiązywaniu problemów bądźmy elastyczni, kompromisowi a także myślmy niestandardowo, inspirujmy ludzi od tych spraw i rozliczajmy ich z pracy dla nas.

Jacek Wójcik 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iMokotow.pl




Reklama
Wróć do