Reklama

Oskar dla chłopaka z Mokotowa

23/02/2015 14:16

Paweł Pawlikowski, Polak, który w 1971 roku wyemigrował z rodzicami do Wielkiej Brytanii, chodził do mokotowskiej podstawówki. Do której, nie wiemy. Bo w ogóle bardzo mało wiemy o Pawle Pawlikowskim..

Jego kariera reżyserska jest jednak bardziej związana z filmem zachodnim i telewizją BBC. W Anglii uważają jego twórczość za atrakcyjną, bo jest zdystansowanym do angielskich tematów przybyszem. W Polsce zdystansowanie do polskich tematów bywa grzechem głównym dla prawicowych środowisk, więc cieszymy się bardzo z tego Oskara, choć niektórzy zdecydowanie mniej.

Nie wiedzieć czemu, w Polsce myli się fikcję z rzeczywistością, fabułę z dokumentem. Żąda się od każdej kreacji, by była świadkiem jedynie słusznej prawdy o polskich losach, martyrologii, patriotyzmie, nieskazitelności. Ci, którzy wyłamią się z tych oczekiwań, bo mają po prostu własną wizję, z której konstruują sztukę wszelaką, otrzymują całkiem przykry epitet zakłamywaczy historii. To spotkało także nagrodzoną Oskarem "Idę".

"Ida" otrzymała już wcześniej wiele nagród.

Ten pełen uroku film zdobył serca publiczności i krytyków na całym świecie.

Bo bardzo ważne jest, by sztuka, poprzez tematy narodowe, jednostkowe losy uwikłane w burzliwą i wcale nie tak, jakbyśmy chcieli, jednoznaczną historię, celowała właśnie w uniwersalizm, w to co łączy ludzi na przestrzeni wieków, w poprzek granic i kontynentów.

Cieszmy się "Idą" i jej sukcesem.Cieszmy się, że mamy reżysera Polaka, który oswoił uniwersum.

JKK

 

Fot YouTube

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iMokotow.pl




Reklama
Wróć do