Popołudniowy Armagedon na Trasie Siekierkowskiej i Dolnym Mokotowie: uliczna masakra

Armagedon wyglądał tak: najpierw na Trasie Siekierkowskiej zderzył się ford z betoniarką i wywrócił się na bok. Wyleciała z niego butla, z której zaczął ulatniać się acetylen. Akcja pożarnicza zablokowała ruch po obu stronach mostu. Odbiło się to natychmiast przede wszystkim na Dolnym Mokotowie…

Dlaczego taki cyrk? Bo butla, z której ulatnia się gaz, może spowodować wybuch roznoszący się dość destrukcyjnie o okolicy. Dlatego strażacy w liczbie czterech wozów bojowych schładzają te butlę oraz tworzą tzw. strefę ochronną wokół niej.

Wypadek miał miejsce na wysokości klasztoru na Siekierkach, przed wjazdem w ulicę Polską. Kierowca forda nie odniósł obrażeń, natomiast jeden z pasażerów został odwieziony do szpitala. Jak mówią świadkowie, to kierowca forda wymusił pierwszeństwo, próbując zjechać z zatoczki na główny pas, co spowodowało zderzenie z betoniarką.

Ponieważ trasa została praktycznie kompletnie zablokowana, zostały rozdzielone barierki na trasie, żeby samochody mogły zawracać i szukać innej drogi wyjazdowej. Poza tym odbiło się to zdarzenie na całym ruchu w Warszawie w tej najbardziej ruchliwej porze dnia. Największe utrudnienia są na Wisłostradzie, Czerniakowskiej i Wale Miedzeszyńskim. Dolinka Służewiecka, Sikorskiego i Sobieskiego to kolejne zapchane ponad miarę ulice.

Nasza dyżurna psycholog Jadwiga Soleska, która komentuje dla nas rozliczne zdarzenia drogowe ze względu na stany psychiczne kierowców, twierdzi, że „dżdżysta pogoda”, jaką mieliśmy i dzisiaj, zawsze wpływa destrukcyjnie na osobowość kierowców, którzy generalnie stają się bardziej roztargnieni, agresywni i gorzej przewidujący. Ale negatywne tego skutki wiążą się w Polsce – niestety – z niższą niż w innych krajach UE kulturą jazdy. Bo te same sytuacje – jak mówi Soleska – w Polsce i np. w Szwecji wywołują zgoła odmienne reakcje. Najprostsze porównanie jest to związane z dzisiejszym wypadkiem na Trasie Siekierkowskiej.

- W Szwecji – dowodzi pani psycholog – kierowca forda zdjąłby nogę z gazu i poczekał na stuprocentową możliwość bezpiecznego wjazdu na główny pas. U nas, niestety, poziom ogólnej agresji w społeczeństwie jest taki, że wystarcza nawet drobne zawirowania pogodowe wpływające na samopoczucie i agresja zwycięża z rozsądkiem. W Szwecji na odwrót.

Fot. Internet

Pożyteczny kontakt:

AMA Consulting sp. z o. o.

ul. Cypryjska 2G, 02-761 Warszawa

Tel.: 22 742 10 75, tel./fax: 22 742 10 70

www.amaconsulting.pl

Wejdź też na:

https://www.facebook.com/groups/1912422928986982/?fref=ts