
Przetarg na modernizację ulicy Puławskiej unieważniony. Co w związku z tym dalej? Zarząd Dróg Miejskich postanowił podzielić inwestycję na kilka części, co pozwoli na jej realizację w innym trybie niż przetargowy.
Do przetargu zgłosiła się tylko jedna firma, a na dodatek zaproponowała modernizację 9-kilometrowego odcinka Puławskiej za… 59 mln złotych, podczas kiedy ZDM może przeznaczyć na to co najwyżej 16 mln. Jak zatem mają zamiar sobie poradzić warszawscy drogowcy, ponieważ inwestycja nie wypadła z planu i ma być zakończona w połowie 2018 r.?
Przypomnijmy, że remontowany odcinek obejmuje trasę od ul. Domaniewskiej aż do granicy Warszawy i mają na nim powstać drogi rowerowe, nowe chodniki, sygnalizacja i zieleń.
ZDM bierze część realizacji na siebie (może tak trzeba było od początku?) i poza zaprojektowaniem i wykonaniem sygnalizacji świetlnej resztę bierze na siebie.
Sygnalizacja świetlna zostanie zmodernizowana dość kompleksowo na skrzyżowaniach Wałbrzyska-Lotników, Bogatki-Ludwinowska, Kajakowa-Głuszca, Karczunkowska-Karmazynowa. Pozwoli to na wprowadzenie „zielonej fali” na całej tej remontowanej długości, co jest niezrealizowanym wieloletnim marzeniem kierowców, jeszcze od czasów Gierka, kiedy usłyszeli o tym po raz pierwszy.
Z kolei szczególnej uwagi będzie wymagała przebudowa węzła Wyścigi, gdzie do ścieżek rowerowych będą musiały być dostosowane istniejące kładki, przejście podziemne i tunel pod Puławską. Powstanie w ten sposób obustronna trasa dla cyklistów z nowymi chodnikami zielenią. Co najważniejsze – wszystko to zostało skonsultowane z zainteresowanymi mieszkańcami.
Kto za całą tę inwestycje zapłaci? Unia Europejska oraz budżet miasta.
Fot. Wikimapia
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie