
Mokotowscy policjanci zatrzymali 20-letniego mężczyznę, Macieja P., który napadł, ukradł i pobił – sam nie wie dlaczego…
Do zdarzenia doszło około godziny 20:00 w pobliżu stacji metra. Jak wynika z relacji napadniętego mężczyzny po odprowadzeniu kolegi wracał do domu. Idąc chodnikiem zauważył siedzącego na murku młodego chłopaka. Po chwili osoba ta ruszyła za pokrzywdzonym i nagle bez jakiegokolwiek powodu kilkakrotnie uderzyła go pięścią w tył głowy.
Pokrzywdzony upadł na chodnik, a napastnik zaczął go kopać po całym ciele. 20-latek zabrał pokrzywdzonemu telefon i uciekł, a świadkowie zdarzenia powiadomili policję oraz pogotowie ratunkowe.
Dzięki wnikliwej analizie zebranych informacji oraz pracy operacyjnej policjanci z mokotowskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu ustalili dane personalne i zatrzymali osobę podejrzewaną o to przestępstwo.
Maciej P. usłyszał zarzut rozboju i został objęty policyjnym dozorem. Za ten czyn 20-latkowi może teraz grozić do 12 lat pozbawienia wolności. Na pytanie dlaczego to zrobił, odpowiedział, że nie wie…
Fot. Policja
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie