
Sama postura Piotra S. wzbudzała w starszych kobietach strach. Zatrzymany przez mokotowskich policjantów mężczyzna stawał sobie w pobliżu banków i obserwował swoje potencjalne ofiary. Wiedział, że się przestraszą…
Kiedy wychodziły z budynku, atakował je i siłą zabierał im torebki, w których miały pieniądze i dokumenty. Podejrzany krążył wokół wybranych placówek bankowych na Mokotowie, wiedział bowiem, że pokrzywdzone wychodzące z budynku będą miały przy sobie pieniądze. Jednej kobiecie zabrał 3000 zł, drugiej około 2500 zł.
Dzięki działaniom policjantów z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu nie nacieszył się długo swoim łupem. Karany w przeszłości mężczyzna usłyszał prokuratorskie zarzuty kradzieży w warunkach recydywy. Na wniosek policjantów i prokuratora został aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Fot. Policja
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie