
Mokotowscy kryminalni zatrzymali kobietę podejrzaną o oszustwo metodą „na policjanta”. Jest to Agnieszka K., działająca metodą „na policjanta”.
Sprawa ciągnie się od listopada ub.r., kiedy zatrzymany został 19-letni Sebastian D., w momencie podejmowania z kosza na śmieci 25 tys. zł, które wrzuciła tam nabrana przez przestępców kobieta. Pieniądze te zostały oczywiście odzyskane, a 19-latek znalazł się za kratkami.
Po tym aresztowaniu funkcjonariusze z mokotowskiego wydziału kryminalnego ustalali sieć powiązań pomiędzy telefonistami, zleceniodawcami, werbownikami a odbierakami działającymi w stolicy. I po niespełna dwóch miesiącach, w miniony wtorek zatrzymali 36-letnią Agnieszkę K, kolejną osobę zamieszaną w to przestępstwo. Kobieta 23 listopada ubiegłego roku, kilka godzin po zatrzymaniu Sebastiana D., od tej samej pokrzywdzonej odebrała 40 000 złotych.
Agnieszka K. usłyszała już zarzut oszustwa. Za ten czyn zgodnie z kodeksem karnym 36-latce grozi teraz do 8 lat pozbawienia wolności. Policjanci pracujący nad tą sprawą nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
A swoją drogą… dlaczego tak łatwo ludzie dają się nabierać na tak prymitywne oszustwa? Policjanci znają odpowiedź: powoduje to rosnące zaufanie do policji. Tylko dlaczego wystarczy do oszustw „na policjanta” sama telefoniczna ściema, bez próby jakiejkolwiek weryfikacji?
Ale to już jest pytanie do psychologa…
Fot. Policja
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie