Reklama

Bestia z ulicy Sandomierskiej

25/09/2023 00:01

Bestia z ulicy Sandomierskiej jest ogólnie znana mieszkańcom najbliższej okolicy, nie mniej nikt nigdy jej nie widział. Ślady bestii, jakie po sobie pozostawia widać dosłownie na każdym kroku i poruszając się pieszo po okolicy, trzeba uważnie patrzeć pod nogi. Nieostrożni piesi, którzy wdepnęli na tak zwaną minę w większości przypadków, musieli wyrzucić buty, ponieważ nawet po praniu i czyszczeniu miały niemiły dla nosa zapach.

Bestia z ulicy Sandomierskiej musi być spora i na pewno jest bardzo żarta, co widać i czuć. Niewątpliwie bestia ma swojego właściciela lub właścicielkę i z całą pewnością jest to osoba nieodpowiedzialna a na pewno, nie wypełnia swoich obowiązków i nie sprząta po swoim psie. Jak wiemy, bestie chodzą parami i zapewne w tym przypadku jest coś na rzeczy. Sama ulica Sandomierska podobnie jak i okoliczne ulice jest dość uboga w zieleń a same trawniki, są raczej fragmentaryczne.

Decydując się na posiadanie psa w takiej okolicy, należy brać to pod uwagę. Jeśli pies w drodze na wybieg nie wytrzyma i narobi pod drzewem lub na ulicy trzeba bezapelacyjnie po nim posprzątać. Jednak znaczna część mieszkańców Mokotowa, jak i innych dzielnic ma z tym jakiś problem. Nie jest to jakaś wstydliwa czy poniżająca czynność a do tego należy to do obowiązków posiadacza psa. Za uchylanie się od tego obowiązku można zapłacić nawet słony mandat. Oczywiście pod warunkiem, że proceder zostanie dostrzeżony przez strażników miejskich, a ci jak wiemy bardzo rzadko, odwiedzają Mokotów. Wszystkie znaki pozostawione przez bestię wskazują, że jeszcze długo pozostanie bezkarna.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Zobacz także:

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Pijanista
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iMokotow.pl




Reklama
Wróć do