
Właściciele bistro „Wars i Sawa”, które prowadzili na Dobrej, Iga i Marcin Sekułowie, od ponad dwóch tygodni egzystują z sukcesem w Teatrze Nowym przy Madalińskiego 10/16.
Minęło niewiele ponad 14 dni, a już można powiedzieć, ze jest to naprawdę sukces. Bar czy bistro przy teatrze to zawsze był kwiatek przy kożuchu, takie coś, co istniało i działało jedynie w godzinach spektakli. A tutaj? Od rana do późnego wieczora. Przestrzeń Teatru Nowego (wysoka i szeroka… optymistyczna i słoneczna) sprzyja również „Warsowi i Sawie” – ostoi wegeterianizmu.
Życie wrze od rana. Śniadania wegetariańskie (oczywiście) składają się – do wyboru – z chałki, twarożku, jajecznicy, jaglanki i naleśników, w towarzystwie kawy lub herbaty. Lunche (od 12 do 15) to wegańskie (jakżeby inaczej?) zupy, sałatki, wegeburgery, makarony, kopytka, a do tego wina, piwa z maleńkich browarów, na deser zaś ciasta.
Jak mówią właściciele, czują się tak, jakby „przesiedli się z malucha do mercedesa”. I nie ma się co dziwić. Wysokie pomieszczenie, pełne powietrza i światła, nawet w pochmurne dni. Do tego – kiedy ciepło – przed budynkiem stoliki, leżaki i parasole na sporej powierzchni utkanej niską zielenią, drzewami i fontanną.
Z Dobrej na Madalińskiego nie jest tak daleko, dlatego Iga i Marcin praktycznie nie stracili swojej dawnej klienteli. Wpada ona tu całymi rodzinami, mając w pamięci smak potraw z Powiśla. A te potrawy to urok domowego jedzenia, chociaż w wersji wegańskiej. Urok obojga właścicieli polega bowiem również na tym, że choć sami jedzą mięso, to na serio przejęli się wegańskimi ideami i robią to ze smakiem i skutecznie.
Dlatego mogą liczyć nie tylko na starych przyjaciół, ale i na nowych, bo są to nie tylko pracownicy Teatru Nowego (szczególnie honorowani), ale także korpoludki z okolicznych biur i mieszkańcy Mokotowa, i to wcale nie tylko z okolic Madalińskiego, ale nawet z dalekiego Służewca.
A w weekendy? Już widać, że będzie to kultowe miejsce dla rodzin z dziećmi (jest kącik zabaw!), a także dla seniorów, którzy ciągną tu… dlaczego? W ich wypadku liczą się oczywiście ceny (śniadanie – ok. 15 zł, lunch – ok. 20 zł, przekąski – ok. 18 zł). Nie na co dzień, ale od święta? Iga i Marcin zapraszają, a my im w tym kibicujemy…
Fot. Nowy Teatr, Wars i Sawa (Facebook)
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie