Reklama

Czujność dzielnicowego i nieszczęście złodzieja, który trafił na solidarność klientów galerii

Gdyby nie zaufanie do dzielnicowego klientów jednej z mokotowskich galerii, 32-letni złodziej kradłby nadal. Kradłby i kradł. A tak...

Policja otrzymywała tylko kolejne zawiadomienia. Lista zgłoszeń dotyczących kradzieży wartościowych przedmiotów z różnych sklepów znajdujących się w galerii – rosła. Łupem złodzieja padały artykuły elektroniczne, takie jak myszki i klawiatury komputerowe, głośniki oraz kosmetyki, między innymi kremy i wody toaletowe. Łączna wartość skradzionych przedmiotów oszacowana została na kwotę prawie 9 000 zł. Śledczy  ustalili, że zaboru rzeczy mogła dokonać ta sama osoba, czyli 32-letni Dominik K.

Zaufanie do wspomnianego dzielnicowego sprawiło, że otrzymał on informację, iż na terenie galerii handlowej znajduje się mężczyzna, który rysopisem pasuje do wcześniej podejrzewanego o kradzieże mężczyzny. Po kilku minutach od otrzymania zgłoszenia funkcjonariusz był już na miejscu i dokonał zatrzymania, jak się okazało, poszukiwanego do innych spraw Dominika K., który właśnie wychodził ze sklepu ze skradzionym towarem.

Mężczyzna spędził noc w policyjnej celi. Przyznał się do czterech zarzucanych mu czynów i dobrowolnie poddał się karze. Funkcjonariuszom tłumaczył, że jest narkomanem, a skradzione przedmioty sprzedaje za bezcen, aby mieć na narkotyki. O jego dalszym losie zadecyduje Sąd.

 

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iMokotow.pl




Reklama
Wróć do