Reklama

Daj spokój postanowieniom noworocznym i zadbaj o sylwetkę już teraz!

Niektóre wypowiadane zdania lubią się powtarzać, szczególnie w końcówce roku. "Od stycznia porządnie wezmę się za siebie!" "Wraz z początkiem nowego roku zadbam o kondycję i sylwetkę." Wszyscy słyszeliśmy te i podobne teksty, której już niedługo zyskują na popularności na równi m. in. z obietnicami rzucenia palenia. Teraz szczerze, jak wielu z nas udaje się dotrzymać swoich postanowień noworocznych? Może rozwiązanie problemu leży gdzieś indziej, innymi słowy – czy warto czekać ze swoimi planami na styczeń?

Nie masz motywacji, już próbowałeś, ale nie wyszło?

O ludzkim ciele różnie się mówi, niektórzy określają je jako wizytówkę swojej osobowości, inni – górnolotnie – zwą je świątynią ducha, a jeszcze inni uważają, że wszystko sprowadza się do ciała i oceniają innych głównie pod tym kątem. Niemniej możemy zgodzić się w jednej kwestii, niemal każdy chciałby czuć się dobrze z tym, jak wygląda. 

Warto lubić i akceptować siebie, ale nie wyklucza to ciągłego samodoskonalenia. Sport jest wielce pomocny w tej materii. Czy to szczuplejsza sylwetka, czy też bardziej wyraziste mięśnie, a wszystko razem w pakiecie z lepszą kondycją, zdrowiem i samopoczuciem.

Brzmi dobrze, prawda? Dalej jesteśmy sobą, ale po prostu osiągamy lepszą wersję samych siebie. Każdy ma coś, co chciałby poprawić w swojej sylwetce, a nawet jeśli nie – to nie zapominajmy, że aktywność fizyczna podnosi jakość życia na wielu płaszczyznach.



Jak skutecznie trenować? To dobre pytanie, bo chociaż w teorii wszystko jawi się wielce korzystnym, do działania potrzebna jest duża dawka samodyscypliny i pracy nad sobą. Być może znasz to z własnego doświadczenia, ambitne plany, które nie podołały presji czasu. Tak jest, że można mieć dobre chęci, z zapałem ćwiczyć dni, może i tygodnie i nagle… Nagle pomijamy dzień lub więcej, bo nie było czasu, bo nie chciało się itd. Zazwyczaj już nie wracamy do ćwiczeń, przynajmniej przez jakiś czas.

Tak więc próbowałeś i nie wyszło? Nie martw się, zdarza się najlepszym. Bez względu na to, jakie są Twoje cele: budowanie masy mięśniowej, odchudzanie, lepsza kondycja – jest coś, co realnie zbliży Cię do ich spełnienia. Tak, chodzi o trenera, ale nie takiego, który wykonuje układ przed 20-osobową grupą. Potrzebny jest trener osobisty, dopasowany do Twoich potrzeb i znający najszybsze ścieżki do wymarzonych osiągnięć.

Trening z trenerem personalnym, jakie są jego zalety?

Zastanawiasz się, co możesz zyskać, gdy zdecydujesz się na trenera personalnego? Wiele, ale po kolei. Po pierwsze dobry trener personalny zapewni Ci bezpieczne doskonalenie sylwetki. 

To bardzo istotne, ponieważ będziesz wiedział, jakie ćwiczenie są najodpowiedniejsze dla Ciebie, jak prawidłowo je wykonywać, z jakimi przerwami itd. Trener, jeszcze przed pierwszymi treningami, zbierze ogólne informacje o Twoim stanie zdrowia, obecnych możliwościach i oczekiwaniach względem rezultatów.

Po drugie, w końcu zdobędziesz mocną motywację do ćwiczeń, monitorowanie postępów i zręczne umiejętności motywacyjne trenera osobistego – przełożą się na nieustępliwe dążenie do celów.

Mamy na razie dwa punkty, skończyliśmy? Skądże, treningi personalne mają jeszcze sporo plusów m.in.:

  • skuteczne działanie, a co się z tym wiąże – możliwie szybkie i trwałe, pozytywne efekty zmiany;- ewentualne doradztwo w zakresie diety i zdrowego odżywiania;

  • ograniczenie ryzyka kontuzji, bezpieczny i zrównoważony plan;

  • miła atmosfera, w przeciwieństwie do klubu czy siłowni, gdzie kontakt jest często zdystansowany;

  • z trenerem personalnym można czuć się bardziej swobodnie (niemal jak z kumplem).

Najważniejsze są rezultaty, a one niechybnie zaistnieją, jeśli połączysz swoje szczere chęci z umiejętnościami profesjonalisty. Pamiętaj, trener osobisty/personalny, jak sama nazwa wskazuje – będzie działał na rzecz Twoich sukcesów, a całą swoją uwagę skupi na Twoich potrzebach. W takim razie pozostaje pytanie, czy należy czekać na nowy rok, czy już teraz zacząć poszukiwania upragnionego mentora aktywności fizycznej?

Nie czekaj, aż otworzą siłownie i wybierz trening w plenerze, w domu lub online

Wszyscy wiemy, jaka jest teraz sytuacja, z siłowniami ani klubami fitness nie ma nic pewnego. Można kupić karnet, a później szarpać klamkę zamkniętych drzwi lub też intensywnie trenować przez pierwszy tydzień, aby usłyszeć o zawieszeniu działalności lokalu w kolejnym.

Kwestią nie jest to, czy warto czekać na otwarcie siłowni (każdy ma swoje upodobania), ale czy tak naprawdę trzeba. Otóż nie. Mamy tę przewagę, że trenerzy personalni działają w każdym okresie, niezależnie od zmiennych okoliczności. Łatwo ich znaleźć, chociażby w Internecie przeglądając wartościowe oferty i szukając czegoś odpowiedniego dla siebie.

Ćwiczyć można wszędzie. Pogoda dopisuje (lub nieobce Ci porządne zahartowanie) – śmiało wybierz się na trening w plenerze. Masz w domu fajny kąt do ćwiczeń, może nawet jakieś przyrządy, sprzęty sportowe? Na co czekać, ćwiczenia w domu mogą być równie efektywne, co te w siłowni.

Jeżeli chcesz sobie zapewnić śledzenie postępów, silniejszą motywację, bezpieczne i skuteczne zestawy ćwiczeń – pamiętaj, że trener personalny będzie najlepszym wyborem. Nawet bez bezpośrednich spotkań, sam trening online – znacząco przyspieszy Twoje osiągnięcia. Wszystkie wymieniane wcześniej zalety treningów personalnych, występują również w przypadku kontaktu na odległość.

Nie czekaj do stycznia, to częsty błąd, który powoduje niespełnione postanowienia noworoczne. Tak jest ze wszystkim: brak ruchu, nałogi, złe nawyki – lepiej już teraz wprowadzać zmiany. Jeżeli spróbujesz zmieniać siebie z początkiem nowego roku, będzie Ci znacznie trudniej i prędzej się zniechęcisz przy pierwszych niepowodzeniach.

Gdy już teraz zaczniesz to może bywać łatwiej lub gorzej, ale zanim zacznie się nowy rok – Ty już będziesz silniejszy, bardziej zmotywowany i zdyscyplinowany. Prościej jest kontynuować pozytywne postanowienia rozpoczęte jeszcze przed styczniem. Jak myślisz, np. która z osób ma większe szanse być niepalącym przez kolejny rok: osoba, która wypaliła "ostatnią" paczkę w Sylwestra, czy też osoba, która rzuciła w połowie grudnia? 

Tak więc już teraz zadbaj o swoją sylwetkę i kondycję, rozważ pomoc trenera personalnego i działaj, a kontynuacja postanowień w nowym roku będzie przyjemnością, a nie niepewnym skokiem na głęboką wodę.

Artykuł powstał we współpracy z trenerem personalnym Amadeuszem Majcherem, prowadzącym treningi personalne w sieciach siłowni Cityfit oraz Zdrofit w Warszawie. Więcej informacji na stronie: https://amadeuszmajcher.pl/.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iMokotow.pl




Reklama
Wróć do