
Zakaz używania spalinowych i elektrycznych dmuchaw do liści obowiązuje w Warszawie, jak i w całym województwie mazowieckim od stycznia roku 2021. Jeśli obowiązuje w Warszawie, to powinien obowiązywać również na Mokotowie jednak, jak widać, nie jest przestrzegany. Zakaz to zakaz i za jego łamanie można dostać w nagrodę mandat w wysokości od 500 do nawet 5000 złotych. Większość osób uważa, że zakaz został wprowadzony ze względu na hałas, jaki emitują dmuchawy. Ptaki i inne jeże słysząc głośny dźwięk dochodzący od pracującej dmuchawy, popadały w głęboki stres. Jednak są dmuchawy dokładnie takie jak ta widoczna na zdjęciu, które prawie nie emitują żadnego hałasu. Jednak ich używanie jest również objęte zakazem, którego złamanie grozi takim samym wysokim mandatem. Hałas emitowany przez dmuchawy nie jest najistotniejszym problemem w tym przypadku. Znacznie większym zagrożeniem dla środowiska naturalnego a w tym dla mieszkańców jest tak zwana emisja wtórna. Polega ona na tym, że dmuchawy wzniecają w powietrze zanieczyszczenia znajdujące się na chodnikach takich jak resztki spalin czy okładzin hamulcowych, w których znajduje się azbest. Oddychanie zanieczyszczonym powietrzem powoduje wiele chorób, w tym choroby układu oddechowego i krążenia oraz skraca długość życia. Najlepszym i najskuteczniejszym sposobem na utrzymanie czystości na chodnikach są specjalne szczotki zwane ryżowymi, którymi szoruje się chodniki wodą z dodatkiem specjalnego mydła. Metoda ta jest od dawna stosowana w innych krajach Europy i zapewne moda na mycie chodników dotrze też do nas.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie