Reklama

Dwaj obrotni Gruzini obrobili kilka sklepów jubilerskich na sumę 60 000 złotych. Teraz posiedzą!

Mokotowski sąd zatrzymał w areszcie dwóch Gruzinów (36 i 29 lat), którzy obrobili kilka sklepów jubilerskich na sumę 60 000 złotych. Grozi im za to kara do 10 lat więzienia.

W kilka dni po zgłoszeniu kradzieży biżuterii przez właścicielki sklepów jubilerskich prowadzonych na terenie jednej z galerii handlowych policjanci ustalili dwóch podejrzanych. Praca operacyjna doprowadziła kryminalnych do 36-letniego obywatela Gruzji oraz jego 29-lketniego wspólnika. Obaj mężczyźni przyjechali do Warszawy, ale nie osiedlili się na stałe pod żadnym adresem, nie mieli też zamiaru znaleźć pracy. Chcieli się wzbogacić, kradnąc biżuterię.

Na cele swojej działalności przygotowali klucze do otwierania gablot jubilerskich oraz mieli specjalną torbę wyłożoną folią zagłuszającą alarmy w bramkach kasowych. Do sklepów wchodzili we dwóch. Korzystali z faktu, że personel jest zajęty klientami. Jeden z podejrzanych obserwował sytuację, dawał znak drugiemu, który otwierał gabloty i wyjmował bransoletki, łańcuszki oraz pierścionki. Następnie opuszczali sklep i kierowali się do granatowej skody pozostawianej na parkingu. Takim sposobem zabrali przedmioty warte ponad 60.000 zł. W jednym przypadku się nacięli, gdyż byli przekonani, że 24 obrączki, które ukradli, są złote, a faktycznie były mosiężne i niewiele warte.

Policjanci rozpracowali sposób postępowania Gruzinów. Kiedy na jednym z parkingów zauważyli podejrzanych ruszyli za nimi. Mężczyźni właśnie szykowali się do kolejnego skoku. Cały czas kontaktowali się ze sobą telefonicznie. Rozglądając się nerwowo, weszli do jednego ze sklepów jubilerskich i tam zostali zatrzymani przez kryminalnych, zanim zdążyli popełnić kolejne przestępstwo. Funkcjonariusze przedstawili im powód zatrzymania oraz niezbite dowody świadczące o ich wcześniejszych włamaniach. Ponadto zabezpieczyli przy nich pęk kluczy do gablot jubilerskich oraz specjalnie przygotowaną torbę.

Obaj podejrzani trafili do policyjnego aresztu a następnego dnia usłyszeli po trzy zarzuty kradzieży i kradzieży z włamaniem. Na wniosek wilanowskich policjantów i prokuratora mokotowski są aresztował ich na 3 miesiące. Grozi im kara do 10 lat więzienia.

Fot. Policja

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iMokotow.pl




Reklama
Wróć do