Green Mokotów - osiedle marzeń, które już ma kamień węgielny

Green Mokotów to przykład inwestycji skrojonej idealnie do potrzeb i oczekiwań kupujących – tak wychwala swoją inwestycję deweloper. Jak twierdzi, blisko 2/3 powierzchni osiedla zostanie oddane we władanie przyrody. Docelowo całość będzie się składać z 900 lokali w 8 etapach.

Prace konstrukcyjne trwają – 23 sierpnia ubr. nastąpiło uroczyste wmurowanie kamienia węgielnego pod inwestycję, a już w połowie września ROBYG uzyskał pozwolenie na budowę pod – oferowany w standardzie PREMIUM – III etap projektu Green Mokotów. Zrealizuje się on w rejonie skrzyżowania al. Wilanowskiej i Sikorskiego. Robyg kupił tu aż blisko 9 ha terenu, płacąc za niego około 70 mln zł.

„Doskonała lokalizacja, bliskość stacji metra oraz kompleksowość osiedla w połączeniu z dużą ilością terenów zielonych i rekreacyjnych z pewnością zapewni inwestycji zainteresowanie i uznanie potencjalnych klientów - przekonuje Oscar Kazanelson, przewodniczący rady nadzorczej Robyga dziennikarza „Gazety Wyborczej”. - Inwestor zachwala nowinkę techniczną - system zdalnego zarządzania Smart House, pozwalający na sterowanie oświetleniem, urządzeniami multimedialnymi oraz ochroną mieszkania. Robyg podkreśla też, że na terenie osiedla planuje urządzić atrakcyjną część wypoczynkową z rozległymi terenami zielonymi. To pokłosie zapisów planu zagospodarowania, który nakazuje sporą część terenu pozostawić niezabudowaną”. Osiedle będzie oddalone od stacji metra Wilanowska o blisko 1,5 km. Na piechotę można tam dojść w nieco ponad 20 minut. Warto pamiętać, że w godzinach szczytu zdarza się, że przejechanie tego odcinka samochodem zajmuje tyle samo czasu, bo al. Wilanowska permanentnie stoi w korkach. Klienci zainteresowani inwestycją powinni także brać pod uwagę, że czeka ich życie pionierów (to dopiero pierwsze domy powstające w tej okolicy), a także że przez kilka lat po sąsiedzku będą mieć plac budowy.
Źródło: GW i Robyg

Foto: Robyg