
Mieszkańcy Orzyckiej mają niemały problem. Nie tylko nie mogą swobodnie się poruszać, ale służby ignorują ich wezwania.
Samochody przy Domu Kultury Kadr parkują na zakrętach, na przejściu dla pieszych, nawet przy wyjeździe z ulicy Śniardwy, przy Orzyckiej 10 (przejście od bazarku do bloków). Auta dostawcze całe dnie stoją na tyłach Biedronki i sklepu, w którym można kupić wyposażenie do łazienek. Pojazdy większych gabarytów ograniczają widoczność na ulicy, która i bez tego jest bardzo zastawiona.
Mieszkańcy od dłuższego czasu zgłaszają problem zarówno policji, jak i straży miejskiej, ale bezskutecznie. W związku z tym zwrócono się z tym do jednej z radnych dzielnicy, która wysłała pismo do mokotowskiego burmistrza. Czy sprawa zostanie rozwiązana? Jeszcze nie wiemy, trzeba poczekać na odpowiedź.
Na pewno jednak należy uporządkować sprawę parkowania w niedozwolonych miejscach, ponieważ zagraża to wszystkim uczestnikom ruchu drogowego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie