
Do 2018 r. przybędzie nam sporo długich i bardzo potrzebnych ścieżek rowerowych. Najdłuższa , bo 9-kilometrowa, to ścieżka od stacji metra Wilanowska aż do Piaseczna, wzdłuż Puławskiej.
Tej ścieżki – jak informuje Zarząd Dróg Miejskich – warszawiacy, a zwłaszcza mieszkańcy Mokotowa i Ursynowa, wyczekują najbardziej. Dzisiaj bowiem jazda na rowerze po Puławskiej jest dość niebezpieczna. Budując tę drogę, inwestor planuje także zorganizowanie przejazdu pod Puławską wzdłuż Potoku Służewieckiego, co ułatwi dojazd z Ursynowa do Mordoru. Przedłużona zostanie też ścieżka z Czerniakowskiej do Wilanowa, wzdłuż ul. Powsińskiej.
Oczywiście to nie jedyne inwestycje w ścieżki rowerowe w Warszawie. Inne dzielnice też skorzystają z funduszy unijnych, z których te ścieżki powstają. W sumie będzie aż 330 km nowych dróg dla cyklistów. Np. już przyszłym roku oddana zostanie do użytku 10-kilometrowa trasa z Powiśla do Rembertowa z kładką pod Mostem Łazienkowskim i ścieżką wzdłuż ul. Marsa. Także wzdłuż Połczyńskiej – z Woli aż do granic miasta. Wzdłuż Radzymińskiej – aż do Marek. No i wzdłuż Okopowej i Towarowej.
To bardzo potrzebne inwestycje, ponieważ rowerów w Warszawie przybywa również z tego powodu, że wzrost cen ubezpieczeń samochodowych zaczyna przekraczać próg, który zmusza wielu warszawiaków do przewartościowania swojego codziennego życia. (k)
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie