
Mamy już nowy Zarząd Mokotowa. Burmistrzem – tak jak podawaliśmy niedawno – został Rafał Miastowski. Jednym z jego zastępców miała być… Anna Lasocka z Nowoczesnej.
Ale nad nią – póki co – nie głosowano. Dlaczego? Wróble ćwierkają, że to męska opozycja. Natomiast w Nowoczesnej twierdzą, że to sprawa wyłącznie odłożona chwilowo - do stycznia 2019.
Zarząd Dzielnicy wygląda więc na razie tak:
- Burmistrz: Rafał Miastowski
- Wiceburmistrzowie: Marek Rojszyk, Jan Ozimek i Krzysztof Skolimowski
Rafał Miastowski był do niedawna zastępcą burmistrza Ursynowa. Jest absolwentem SGGW i Uniwersytetu im. Koźmińskiego. Dawny działacz ZHP i ZHR. Rok po wstąpieniu do Platformy Obywatelskiej w 2015 roku, wszedł do zarządu dzielnicy Bielany. Później pełnił funkcje burmistrza w Wilanowie i na Bielanach. Jak się przyznaje, lubi rower i piłkę nożną.
Marek Rojszyk – jak go charakteryzuje portal sadyba24.pl; jest on sadybianinem – jest wytrawnym politykiem i samorządowcem SLD. W latach 1993-1997 był posłem SLD i sekretarzem Sejmu. Od 1998 roku przeszedł do samorządu - najpierw jako radny dzielnicy Mokotów, a z czasem (2002-2010) jako wiceprzewodniczący rady miasta. SLD wysunęło jego kandydaturę na prezydenta Warszawy, ale ostatecznie poparło na to stanowisko Marka Borowskiego. W 2010 i 2014 roku Rojszyk uzyskał mandat radnego dzielnicy Mokotów. Przepadł w wyborach dzielnicowych w 2018 roku.
Jan Ozimek i Krzysztof Skolimowski to aktualni zastępcy burmistrza Mokotowa, dobrze znani mieszkańcom naszej dzielnicy.
Natomiast oczekująca Anna Lasocka jest członkinią Nowoczesnej, sekretarzem koła na Mokotowie. W zeszłym roku została wybrana do Zarządu Towarzystwa Miasto Ogród Sadyba; odpowiada tam za walkę ze smogiem.
Jak więc widać, Mokotowem rządzą mężczyźni, a kobiety muszą... „wiernie czekać”…
Na zdjęciu:
Kandydatka oczekująca…
Fot. Twitter
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pani Lasocka prowadzi działalność gospodarczą i musi ją zlikwidować, zanim obejmie funkcję zastępcy burmistrza. Takie prawo. Zawarte w artykule seksistowskie insynuacje są żałosne.
Coś panu powiem, bo wiem to: Lasocka ma B. dużą męską opozycję i w PiS, i w PO. To, że musi zlikwidować swoją działalność gospodarczą jest oczywiście powodem, ale i pretekstem. Działalność można bowiem zlikwidować z dnia na dzień, ba, wystarcza takie oświadczenie, np. wobec Rady Dzielnicy. I Pani wiceburmistrz działa, a jej sprawy likwiduje ustanowiony przez nią pełnomocnik. Jest jednak tak, że do stycznia może się wiele wydarzyć. Również w Nowoczesnej, Szanowny Panie Miłoszu. Bo tam się teraz dzieje, oj, dzieje...
Aktualnie wiceburmistrz Mokotowa Jan Ozimek ma sprawę cywilną o obrażanie i zniesławienie założoną przez mieszkańców Mokotowa, których znieważał na terenie urzędu nazywając ich oszustami i kłamcami - mieszkańcy narazili się Ozimkowi bo ujawnili na początku roku, że Ozimek kłamał informując o swoim wyższym wykształceniu i opisali jego kompromitującą przeszłość przed przyjściem do urzędu. Mamy mocny materiał dowodowy w postaci świadków i nagrań i bardzo dobrego prawnika. Całość zadośćuczynienia w formie pieniężnie przekażemy na cele charytatywne. Będzie chociaż jakiś pożytek z tego słabo wykształconego i niekompetentnego burmistrza -)