Reklama

Pijany policjant z komendy na Mokotowie spowodował kolizję po pijanemu, zostanie wydalony ze służby

Jak podaje portal tvn24, pijany policjant z Mokotowa usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Tomasz R. spowodował kolizję na Wybrzeżu Kościuszkowskim, mając 1,4 promila alkoholu w organizmie. Prawdopodobnie straci pracę w policji.

Do zdarzenia doszło 6 sierpnia kilka minut przed północą. Na Wybrzeżu Kościuszkowskim audi uderzyło w tył BMW. Kierowcy wysiedli z pojazdów, żeby ocenić straty. Kolizję zauważył pieszy patrol policji, który pilnował porządku na bulwarach wiślanych i wezwał policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji.

Badanie alkomatem wykazało, że 36-latek, który kierował audi, miał w organizmie 1,4 promila alkoholu. Podczas legitymowania okazało się, że jest to policjant z komendy rejonowej Warszawa-Mokotów. Był po służbie i jechał prywatnym samochodem.

Funkcjonariusz został wezwany w środę na przesłuchanie w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ. - Mężczyźnie został przedstawiony zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Podejrzany nie kwestionował swojego sprawstwa. Złożył wyjaśnienia zbieżne z ustalonym na podstawie innych dowodów stanem faktycznym – poinformował prokurator Mariusz Dubowski.

Policjant musiał wpłacić trzy tysiące złotych poręczenia majątkowego.

- Komendant Stołeczny Policji nie toleruje łamania prawa przez policjantów. To samo stanowisko reprezentuje komendant z Mokotowa, dlatego też w tym przypadku zostały podjęte zdecydowane kroki. Trwa procedura związana ze zwolnieniem funkcjonariusza ze służby – skomentował rzecznik komendanta stołecznego Sylwester Marczak.(tvn24.pl)

Fot. youtube

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iMokotow.pl




Reklama
Wróć do