Reklama

Psia stacja nie będzie potrzebna na Bartyckiej 20?

Do budżetu obywatelskiego trafiło co najmniej kilkadziesiąt projektów dot. psich stacji z woreczkami. Dlaczego na Bartyckiej 20 to się nie sprawdzi?

Przynajmniej jeden ze zgłoszonych projektów dotyczących minimalizowania ilości psich odchodów na ulicach dotyczy Mokotowa. To na Bartyckiej 20 - konkretnie od strony ulicy Ku Wiśle miałaby powstać takowa stacja z woreczkami i specjalnym pojemnikiem. 

Według autora i niektórych mieszkańców byłoby to wygodne rozwiązanie, ułatwiające dbanie o przestrzeń publiczną, czystość okolicznych terenów zielonych. "Umożliwienie korzystania z takich stacji to również propagowanie dobrych wzorców pielęgnowania wspólnego otoczenia" - zaznacza pomysłodawca.

To równocześnie zwiększenie bezpieczeństwa spacerujących i bawiących się w danej lokalizacji dzieciaków.

Jedna stacja kosztowałaby około dwóch tysięcy złotych.

Problem w tym, czy na pewno jest ona niezbędna? Warszawa wielokrotnie realizowała montaż tego typu urządzeń praktycznie we wszystkich dzielnicach. Nadzwyczaj często okazywało się, że po kilku tygodniach ktoś przestał dostarczać woreczki na odchody, więc sprzęt stał nieużywany. Dodatkowo kupy czworonogów można wrzucać w swoich woreczkach do kosza na niesegregowane odpady komunalne oraz do ulicznych koszy na śmieci. Sama straż miejska wielokrotnie potwierdzała w przeszłości, że to jest dopuszczalne i nie stwarza zagrożenia dla nikogo. W ten sposób Dzielnica Mokotów mogłaby zaoszczędzić trochę grosza, i wykorzystać te pieniądze na przykład na wcielanie w życie akcji zazieleniania lub na rzecz infrastruktury rowerowej. 

CZYTAJ RÓWNIEŻ: 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iMokotow.pl




Reklama
Wróć do