
Tego mężczyznę sen dopadł przy ul. Wałbrzyskiej. Sen nie był jednak spowodowany zwykłym znużeniem czy chorobą. Musieli go obudzić.
Kilka dni temu patrol Straży Miejskiej z II Oddziału Terenowego otrzymał zgłoszenie o leżącym mężczyźnie na przystanku przy ul. Wałbrzyskiej. Z obawy, że może chodzić o zagrożenie zdrowia lub życia, funkcjonariusze na sygnałach ruszyli z pomocą.
Na miejscu potwierdzili, że na chodniku leży człowiek. Jego głęboki sen nie był spowodowany chorobą, tylko spożytym wcześniej alkoholem. Po dobudzeniu przez strażników z trudem wyjawił swoje imię i nazwisko. Na szczęście nie miał ran ani kontuzji wymagających pomocy medycznej.
Jedyne, czego potrzebował, to opieki specjalistów ze Stołecznego Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych. W trakcie trwającej interwencji przybyła załoga Policji, która sprawdziła dane osobowe nietrzeźwego. Okazało się, że jest on poszukiwany do odbycia kary jednego roku więzienia za… oszustwa. Zamiast do SOdON, trafił na komisariat przy ulicy Malczewskiego.
Fot. Thom Masat/Unsplash
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie