Strzeżony paczkomat na Mokotowie

Paczkomat pod specjalnym nadzorem znajdziemy na Mokotowie nieopodal ulicy Odyńca i Krasickiego. W dawnych czasach przed wynalezieniem paczkomatów ich funkcję pełniły tak zwane skrzynki na listy znajdujące się na klatkach schodowych, do których dostarczano przesyłki pocztowe przy pomocy pocztowego kleju. Zgodnie z obowiązującą modą zmieniono nazwę ze skrzynki na listy na paczkomaty, które znajdują się na ulicach lub osiedlach mieszkaniowych. Zasadniczo jest do nich dość blisko, jednak jak to było kiedyś w kapciach po list lub drobną paczkę w kapciach się nie pójdzie. Paczkomat pomimo dość niewinnego wyglądu może być łakomym kąskiem dla wszelkiej maści przestępców bowiem w skrytkach, mogą znajdować się paczki i paczuszki z cenną zawartością. Oczywiście nikt nie wie, jaka jednak pokusa może być spora. Nie ulega wątpliwości, że w paczkomacie może być sporo paczek z cenną zawartością, powinien znajdować się pod specjalnym nadzorem. Niewątpliwie podstawowym zabezpieczeniem jest monitoring jednak oko kamery, pomimo że zarejestruje wizerunek potencjalnego przestępcy, to jednak go za rękę nie złapie. Dobrym sposobem jest zastosowanie kilku zabezpieczeń jednocześni oraz ważna jest odpowiednia prewencja, aby na pierwszy rzut oka było widać, że obiekt jest dobrze strzeżony, choć w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. W tym przypadku jako środek prewencyjny zastosowany solidny drut kolczasty. Nie jest to jakiś współczesny substytut drutu kolczastego a solidny drut kolczasty pamiętający czasy PRL-u. Zabezpieczenie wygląda nie tylko solidnie, ale i groźnie. Tak groźnie, że nawet okoliczni mieszkańcy trochę się boją odbierać i wysyłać paczki w tym miejscu i znacznie wolą inne tego typu punkty, których na Mokotowie jest bez liku.
 

CZYTAJ RÓWNIEŻ: