
… na Mokotowie. Odbywa się już regularnie od 26 kwietnia br. i cieszy się coraz większym powodzeniem. „Targ Śniadaniowy – jak chcieli organizatorzy - to pomysł na zakupy i spędzanie czasu podczas weekendu. Jest połączeniem handlu zdrową żywnością, oraz działań rozrywkowo-warsztatowych przeznaczonych zarówno dla dzieci jak i dorosłych. Wszystko w atmosferze śniadania na świeżym powietrzu. Co weekend można u nas spróbować regionalnych specjałów z całej Polski, dań kuchni egzotycznych oraz szerokiej gamy autorskich potraw przygotowywanych z sercem przez prawdziwych pasjonatów”.
Niby nic… a tak wiele. Wspaniała atmosfera, pełne żołądki, wyśmienite humory i coraz większe tłumy. Lista wystawców – ogromna. W niedzielę 14 czerwca br. było ich 63. Opinie? Klienci: wspaniale! Wystawcy: super! A wspólny mianownik jest taki, że jedni przygotowują to, co mają najlepszego, drudzy zaś – wchłaniają i recenzują. We wzajemnych rozmowach z pełnymi ustami rodzą się nowe wartości – pomysły na dania nowe i ulepszenie starych.
Jakieś trzydzieści lat temu w Berlinie Zachodnim widziałem coś podobnego i tak bardzo było mi żal, że zwykłe żarcie może nadać życiu tyle kolorytu, atrakcyjności i… powodować rodzenie się atrakcyjnych więzi między ludźmi. No i doświadczyłem tego teraz, na Mokotowie, na Skwerze AK Granat, miejscu upamiętniającym tragiczny czas naszego narodowego bytu. I pomyślałem sobie, że może dożyję czasu, gdy np. w Warszawie, np. na Mokotowie, ktoś nazwie jakiś skwer Targiem Śniadaniowym… Bo to będzie znaczyć wówczas, że żyjemy naprawdę w bezpiecznym, normalnym kraju. W Niemczech takich skwerów jest kilkadziesiąt…Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie