
W ramach XVI Festiwalu Kultury Żydowskiej Warszawa Singera w Nowym Teatrze przy Madalińskiego odbyły się dziś (26 sierpnia br.) dwa spektakle w reżyserii Mai Kleczewskiej – „Dybuk” i „Malowany ptak”.
Oba stanowią swego rodzaju dyptyk, z oba dostała nagrodę ich reżyserka Maja Kleczewska na tegorocznym Biennale w Wenecji. „Dybuk” jest żydowską opowieścią o losach Romea i Julii według Szymona An-skiego, a „Malowany ptak” to luźna daptacja powieści Jwerzego Kosińskiego, w która wplecione są fragmenty książek o pogromach dokonywanych na Żydach przez lokalne polskie społeczności.
Oba spektakle są znakomite, zostały przyjęte przez obecną na nich publiczność z ogromnym aplauzem. A wypowiedzi po nim współgrały z tym, co powiedziała przez Festiwalem Gołda Tencer, dyrektorka Teatru Żydowskiego i współtwórca Warszawy Singera:
„Nie można zapominać o tym, ze dla narodu żydowskiego pamięć jest czymś znacznie więcej, bo w niej zawiera się cała jego ojczyzna. I to motto towarzyszy mi podczas każdej kolejnej edycji festiwalu, ale także podczas wszystkich nowych inicjatyw, które podejmuję w imię utrwalania pamięci, zarówno tej zawartej w literaturze i w dokumentach, jak i tej istniejącej w muzyce, w teatrze i w każdym innym gatunku sztuki. Stąd czerpie siłę do realizacji dalszych pomysłów, po to, by kultura żydowska wciąż żyła i była obecna w kulturze zarówno Warszawy, jak i całego świata. Nie tylko na chwilę.”
Będąc na obu spektaklach, możemy powiedzieć, że są one mocnym przekazem tej obecności…
Na zdjęciach:
Sceny (w kolejności) z "Dybuka" i "Malowanego ptaka"
Fot. Magda Hueckel/Teatr Żydowski
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie