
W internecie huczy: na ul. Puławskiej w Warszawie powstaje nowy meczet. Budzi to różnorakie emocje, ale - jak się okazuje - niepotrzebnie.
Okazuje się bowiem, że – owszem – powstaje budowla sakralna, ale nie jest to meczet, tylko cerkiew Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego. Jej bryła już stoi, trwają prace w górnych jej częściach, związane ze zwieńczeniem odpowiednią kopułą. Potem zacznie się wyposażenie wnętrza.
Arcybiskup Sawa, Prawosławny Metropolita Warszawski i Całej Polski tak pisze m.in. w odezwie wydanej specjalnie z tej okazji: „Budowa nowej cerkwi w M. St. Warszawie jest dziełem historycznym i uzasadnionym. Ziemia pod świątynię zakupiona została za odszkodowanie uzyskane za teren przy ul. Wolskiej w Warszawie, odebrany po drugiej wojnie światowej; teren zroszony krwią zamęczonych tam w 1944 roku wychowanków prawosławnego sierocińca. Ta skrwawiona ziemia, niczym relikwia złożona zostanie podczas poświęcenia kamienia węgielnego i uświęci miejsce budowy. Będzie to pomnik naszej miłości i wiary następnym pokoleniom. Nowa cerkiew wzniesiona zostanie na warszawskim Ursynowie przy ul. Puławskiej. Projekt, opracowany przez warszawskiego architekta Andrzeja Markowskiego, wzorowany jest na konstantynopolskiej świątyni Św. Sofii – Mądrości Bożej. Św. Sofia w Konstantynopolu – dzisiejszym Istambule – wzniesiona została w latach 532-537 i stanowi do dziś niedościgniony wzór budownictwa sakralnego, będąc doskonałym połączeniem ducha i materii. Poprzez wieki pozostaje ona źródłem inspiracji dla budowniczych każdej epoki. Warszawska cerkiew będzie miała wymiary 36,9 x 30 m, wysokość kopuły 21,6 m. Ściany zostaną ozdobione mozaikami i freskami”.
Świątynia w Istmabule, na której wzorowana jest ta warszawska, najpierw była chrześcijańska, ale po ostatecznym opanowaniu miasta w 1453 r. przez Turków zmieniono ją w meczet, dodając minarety, mihrab i minbar. Wnętrze nie zostało zniszczone, ale wszystkie elementy chrześcijańskie zostały zamurowane. Po rewolucji Atatürka, w 1934 r. Hagia Sofia została zamieniona w muzeum. Przez 916 lat służyła chrześcijanom, a przez 481 muzułmanom.
Jak więc widać, skojarzenia z meczetem nie są takie odległe. Ale to nie meczet powstaje na Puławskiej, a dość wierna kopia świątyni Hagia Sofia, która będzie cerkwią. (z)
Na zdjęciach: plac budowy na Puławskiej i Hagia Sofia w Istmabule.
Fot. Paweł Małaczewski, orthodox.pl i wikipedia.pl
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie