Reklama

Za 3 tysiące złotych łapówek w jednym z dziekanatów SGH posiedzi teraz ze 3 lata

57-letnia Urszula W., pracowniczka jednego z dziekanatów SGH, za 3 tysiące złotych łapówek od studentów załatwiła lipne zaświadczenia o urlopach dziekańskich.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Michał Dziekański, tak to komentuje: „Dzięki temu zainteresowani nie byli skreślani z listy studentów z powodu naruszenia regulaminów studiów i nie musieli ponosić opłat za powtarzanie przedmiotów bądź przedłużenie czasu na złożenie prac końcowych. W sprawie wykryto także przypadek podrobienia przez oskarżoną dokumentów jednego ze studentów oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentacji związanej z jego tokiem studiów”.

Sprawą zajmie się Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa. Zarzuty obejmują przyjęcie dwóch łapówek, poświadczanie nieprawdy i podrabianie dokumentów. Grozi za to do trzech lat więzienia. Ponadto oskarżona przyznała się do zarzutu powoływania się na znajomości na uczelni, ale poprosiła o skazanie bez rozprawy, do czego Sąd się przychylił i wymierzył grzywnę w wysokości 200 stawek dziennych po 30 zł za stawkę oraz zakaz wykonywania zawodu pracownika administracyjnego.

Fot. Wikipedia

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iMokotow.pl




Reklama
Wróć do