
Dariusz G., lat 40. Postanowił okraść kiosk w jednym z mokotowskich pawilonów handlowych. Kiedy ładował papierosy do torby, do kiosku weszli policjanci.
Patrolujący swój rejon policjanci otrzymali w pewnym momencie, ubiegłej nocy, informację, że w kiosku w jednym z pawilonów handlowych ktoś najpewniej buszuje, bo jest wybita szyba i zgaszone światło. Po przybyciu na miejsce stwierdzili, że tak jest w rzeczywistości.
W środku znajdował się wspomniany Dariusz G. z częściowo przysłoniętą twarzą, co już mu się na nic zdało, bo został złapany na gorącym uczynku – pakował właśnie skradzione papierosy do torby. Oprócz nich miał jeszcze w torbie zdrapki totalizatora sportowego i pieniądze. W sumie łupem złodzieja miały paść towary na sumę ponad 13 tys. złotych. No i się nie udało.
Został zatrzymany, noc spędził w areszcie, oczywiście przyznał się do czynu, bo jakby nie miał wyjścia, został przecież złapany w trakcie rabunku. Grozi mu za to do 10 lat więzienia, a Sąd Rejonowy dla Mokotowa postanowił o jego aresztowaniu na okres miesiąca.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dobrze, że go trafili na gorącym, ale błagam szanownych redaktorów - ten gość nie został złapany w trakcie rozboju, bo nie da się "zrozbojować" kiosku. Jak wybił szybę to kradzież z włamaniem. Warto zachować precyzję, bo to dość powszechne terminy prawnicze i ich mylenie nie najlepiej świadczy o autorze...
Dzięki. Poprawione.