
A ona natychmiast zadzwoniła na policję, kiedy tylko zorientowała się, że jej 19-letni gość bawiący niedawno w mieszkaniu prawdopodobnie rąbnął jej 550 zł z portfela.
Zawiadomiona policja wszczęła szybko odpowiednie czynności i zdziwionemu znajomemu poszkodowanej udowodniła, że kradzieży dokonał. Zresztą po nieudanej próbie obrony dość szybko się przyznał. Po prostu, kiedy jego koleżanka wyszła na chwilę z pokoju, gdzie przebywał, złodziejski impuls kazał mu zajrzeć do pozostawionej torebki. A było w niej 550 złotych. Po czym pod błahym pretekstem zmył się z mieszkania, sadząc – naiwnie – że znajoma pomyśli, iż portfel z pieniędzmi zgubiła. Znajoma jednak dobrze pamiętała, że portfel odkładała do torebki w mieszkaniu tuż przed jego przyjściem i… klops.
19-latkowi grozi kara więzienia do 5 lat. Do tej pory nie był karany. Psycholog Jadwiga Soleska złodzieja nie usprawiedliwia, ale zwraca uwagę na fakt, iż kradzieże wśród znajomych nie są wcale takie rzadkie. Kradnącego ośmiela przekonanie, iż nigdy nie zostaną posądzeni o kradzież, bo są niby zaufanymi ofiary. A do nadużycia tego zaufania pcha ich nagły impuls nie zawsze zrozumiały dla nich samych. Nie wiadomo dokładnie, jak było w tym przypadku, ale mógł zaistnieć psychologiczny związek przyczynowo-skutkowy: poczucie bezkarności – kusząca sytuacja – uzmysłowiona nagle potrzeba materialna – łatwość czynu.
- No i na tym się prawdopodobnie przejechał nasz delikwent – mówi Jadwiga Soleska – ponieważ nie przewidział zdecydowanej reakcji znajomej i faktu, że miała ona kontakt z portfelem w mieszkaniu tuż przed jego przyjściem.
- A wszystkim – dopowiada pani psycholog – radzę, aby pieniądze, bez względu na to, jak niby zaufany człowiek nas odwiedza, przed jego przyjściem chować w bezpieczne miejsce, a nie trzymać na widoku. Okazja bowiem naprawdę czyni złodzieja, a ludzie reagują różnie na wystawione przed ich oczy pokusy… (pow)
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie