Reklama

Barka właściciela ze Stanów Zjednoczonych tonie (?) przy Cyplu Czerniakowskim

Dziś, 1 marca br., tak wyglądała barka, stojąca przy brzegu na Cyplu Czerniakowskim - jakby tonęła. A podobno nie tonie, tylko chwilowo nabiera wody.

Zadzwoniliśmy do Portu Czerniakowskiego, żeby dowiedzieć się dokładnie, co się dzieje z widoczną na zdjęciu barką. I dowiedzieliśmy się: jest własnością obywatela Stanów Zjednoczonych, który zostawił ją w tym miejscu z otworzonymi – jak usłyszeliśmy – lukami, które wypełnia woda Wisły, kiedy rzeka przybiera. Kiedy zaś poziom wody opada, woda opuszcza luki i barka na powrót stoi nie zatopiona.

- Taki jej urok – mówią ci, co obserwują ją od pewnego czasu.

Właściciel z USA jest nam nieznany, ponieważ chroni go prawo o danych osobowych. Dla naszej (i Państwa) ciekawości śledzić będziemy losy tonącej, a niezatapialnej, barki, z nadzieją, że trafimy kiedyś na właściciela, który bliżej się nią zainteresuje, a nam wyjaśni swój zamiar. (p)

Fot. Paweł Małaczewski

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iMokotow.pl




Reklama
Wróć do