
Jakiś czas temu radny Arkadiusz Słodkowski napisał interpelację ws. bezpieczeństwa dzieci w Parku Wodnym Warszawianka.
Z radnym Arkadiuszem Słodkowskim kontaktowali się zaniepokojeni rodzice i nauczyciele uczniów, korzystających z basenu kompleksu Warszawianka. Jak napisał radny w swojej interpelacji do burmistrza dzielnicy, "zdarzają się tam ataki pedofilii. Dzieci w przebieralniach są podglądane i filmowane". Dodał, iż są też przypadki publicznego obnażania się. To sprawia, że bezpieczeństwo dzieci jest zagrożone.
Burmistrz Mokotowa, Rafał Miastowski poinformował, iż otrzymał wyjaśnienia od Prezesa Zarządu Mokotowskiej Fundacji Warszawianka - Wodny. Jak można się domyślić, o ile pływalnia podlega całodobowemu monitoringowi firmy ochroniarskiej, tak monitoring w samych przebieralniach jest prawnie zabroniony. Jeśli chodzi o pilnowanie szatni, zapewniono kontrole w formie fizycznych patroli oraz w postaci elektronicznej, tzn. kamer.
"Każde niestandardowe zachowanie klientów jest weryfikowane przez patrol ochrony i pracownika Fundacji" - zadeklarowano w piśmie. W razie potrzeby podejmowana jest natychmiastowa interwencja. Dodatkowo osoby sprzątające w szatniach zostały powiadomione o konieczności bezzwłocznego zgłaszania wszelkich niepokojących sytuacji. Fundacja szczególnym nadzorem obejmuje zorganizowane grupy szkolne.
Sytuacje wątpliwe, podejrzane, mające znamiona potencjalnego przestępstwa zgłaszane są do organów ścigania.
1 marca bieżącego roku rodzic zgłosił, że jego dziecko było nagrywane telefonem w przebieralni. W związku z tym natychmiast zabezpieczono nagrania z monitoringu, a sprawę zgłoszono na policję wraz z materiałem.
Jak widać na powyższym przykładzie Fundacja dokłada wszelkich starań, aby Park Wodny miejscem bezpiecznym, współpracując przy tym z organami ścigania.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie