
Podobno obaj – Maciej Musiał i Dawid Kwiatkowski – widziani byli niedawno w Galerii Mokotów, jak kupowali jakieś „damskie prezenty”. Dla kogo? Dla dziewczyny jednego lub drugiego? A może dla obu?
Jak mówią ci, którzy ich znają, zaprzyjaźnili się trzy lata temu w czasie pobytu w Hiszpanii, gdzie wyjechali na wspólny wypoczynek. Na Costa Brava balowali równo. Często bawili się wspólnie w jednym z klubów. Po wpisie Kwiatkowskiego na Facebooku można się domyślać, że nie oszczędzali się na imprezie: „Made in Poland, destroyed in Spain (Stworzeni w Polsce, zniszczeni w Hiszpanii), Maćko już w Polsce, na mnie czas jutro” - napisał Dawid w swoim poście.
Widziani też byli na urodzinowej imprezie u znanej blogerki Jessiki Mercedes, na której dość czule traktowali jubilatkę.
Obaj uwielbiają poza tym bajeranckie samochody, warte grubo ponad 100 tys. złotych. Maciej jeździ Hyundaiem Veloster Turbo, a Dawid – Porche Panamera. Ale nie konkurują na samochody. Zwłaszcza że Maciek kupił ostatnio (i się tym chwali) Volkswagena Golfa pierwszej generacji - starocia, który wyremontował i nim... jeździ!
22 kwietnia 2017 r. Maciej Musiał być widziany w „Stodole” na koncercie Dawida. A 12 sierpnia 2017 r. był na premierze najnowszego teledysku, nagranego na tzw. obozie Muzycznym Dawida Kwiatkowskiego.
A co to ma wspólnego z Mokotowem? A to, że tu mają swoich najliczniejszych fanów w Warszawie, a poza tym... kochają naszą dzielnicę! Wystarczy?
Na zdjęciu: na wspólnych wczasach...
Fot. bezuzyteczna.pl
Czytaj też:
http://imokotow.pl/artykul/przyjacielem-dawida-kwiatkowskiego/265568
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie