
W listopadzie tego roku obchodziłaby setne urodziny. Niestety - Wanda Thun o pseudonimie "Wandzia" odeszła na wieczną wartę.
W listopadzie bieżącego roku Wanda Thun aka Wandzia obchodziłaby swoje setne urodziny. Bohaterka i sanitariuszka V Obwodu (Mokotów) Warszawskiego Okręgu Armii Krajowej odeszła na wieczną wartę wczoraj - 10 sierpnia 2024 roku - w godzinach wieczornych. Mawiała, że "trzeba strzec wolności i służyć ojczyźnie". Życzyła wszystkim, by ich życzliwość zawsze zwyciężała wraz z dobrą myślą.
Wspomnijmy, że do działalności konspiracyjnej "Wandzia" przystąpiła w 1940 roku, a to dzięki Maciejowi Kwiatkowskiemu, który w późniejszym okresie pracował w powstańczym radiu pod nazwą "Błyskawica". Z początku Wanda Thun była łączniczką. Potem rozpoczęła naukę w szkole pielęgniarskiej i oficjalnie została sanitariuszką. W czasie Powstania Warszawskiego należała do pułku „Baszta”, który walczył na Mokotowie.
Jak "Wandzia" wspominała 1 sierpnia 1944 roku? Opowiadała, że mało pamiętała, ponieważ tego samego dnia trzeba było uciekać. W ostatniej chwili razem z innymi sanitariuszkami zmieniły punkt sanitarny. Najpierw znajdował się on na ulicy Chełmskiej w stolicy. Po upadku Powstania Warszawskiego, Pani Wanda wyszła z Warszawy z ludnością cywilną - uciekła z kolumny przed Pruszkowem.
Fot. BohaterON/Facebook
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie