
Tak to opisuje facebookowicz: „Q3 się kończy, Orcza frustracja narasta, tylko co winna jest drukarka, że niespełniony został target (na skrzyżowaniu Wołoskiej i Domaniewskiej koło budynku Horizon Plaza)?
A pod spodem komentarze:
A. C. - Do końca września trzeba wybrać zaległy urlop... A cały czas mały progres.... Było do przewidzenia, że w końcu coś zacznie latać...
M. J. - Drukarki to zło wcielone i szatan najgorszy. To oczywista oczywistość, że jest winna. To ona papier kradnie, wydruki wygina, ew. drukować raportów nie chce!
A. G. - Okazał strach na pięć minut przed spotkaniem, zastanawiając się czy zdąży wydrukować... Jak to w takich przypadkach bywa, nie zdążył, no, to zrobił to, co każdy normalny frustrat: siłowo pozbył się problemu.
Reszta na https://www.facebook.com/MordorNaDomaniewskiej/
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie