
Sprawa jest poważna: zostało przeprowadzone badanie preferencji kulinarnych klienta FIKI – restauracji Jeff’s w Galerii Mokotów. Ankietę wypełniali fani profilu „Mordor na Domaniewskiej”, czyli również my – kibice tego znakomitego facebookowego pomysłu. I co?
Podoba nam się każde profesjonalne podejście do biznesu, jak na Mordor przystało. Przecież dla FIKA w tym centrum (strasznym!) biurowym jest ok. 100 tys. potencjalnych klientów. Więc powinno się wiedzieć, żeby zarobić.
Jak piszą organizatorzy na stronie www.horecatrends.pl, badanie objęło 815 osób, w okresie od 16 października do 8 listopada 2018 r. W ankiecie wzięły udział w większości kobiety (67%), co odzwierciedla również profil odbiorcy strony „Mordor na Domaniewskiej”, gdzie 56% fanów to właśnie płeć żeńska. Anonimowa ankieta online zawierała 10 pytań dotyczących ogólnych zwyczajów lunchowych, w tym czasu poświęconego na przerwę obiadową w pracy, miejsca spożywania posiłków, ulubionego dania oraz budżetu, który pracownicy Mordoru są skłonni przeznaczyć na lunch.
Z badania wynika, że - mimo ogólnego założenia, że większość z nas ma choć jedną dłuższą przerwę w trakcie dnia pracy - ponad połowa ankietowanych (52%) z Mordoru odpowiedziała, że nie mają określonego czasu na lunch. Tylko 42% ankietowanych ma z góry znane ramy czasowe na posiłek.
Na podstawie odpowiedzi w ankiecie, dowiadujemy się również, że ponad połowa pracowników w Mordorze korzysta z ofert restauracji, barów i sklepów. Aż 55% ankietowanych odpowiedziało, że kupuje jedzenie w ciągu dnia, natomiast 44% respondentów opowiedziało się za formą przynoszenia jedzenia z domu jako formę oszczędności czasu, pieniędzy i kontroli nad tym, co spożywają.
Odpowiedzi dotyczące miejsca wybieranego na posiłek lunchowy pokazują, że prawie połowa ankietowanych (49%) najczęściej je lunch w przeznaczonych do tego miejscach w biurach np. kuchni pracowniczej czy kantynie. 31% osób zadeklarowało, że wychodzi z biura, by zjeść lunch, co jest wartościową informacją dla restauracji i barów w okolicy. Do spożywania posiłku przy biurku przyznało się 20% badanych. Ankietowani podawali również, że podczas lunchu najchętniej jedzą makaron (12%), sałatkę (10%) i kanapkę (9%).
Kolejnym z poruszonych w badaniu zagadnień był aspekt finansowy. Spośród osób deklarujących zakup lub zamówienie dań obiadowych w ciągu dnia, zdecydowana większość (57%) wydaje między 11 a 20 zł na jeden posiłek. Powyżej tej kwoty, od 21 zł wzwyż wydaje 25% ankietowanych. 5% spośród badanych określa swój dzienny budżet na lunch w okolicach 10 zł.
Cena, czas podania dań i dostępne menu to czynniki, które badano pod kątem znaczenia przy wyborze restauracji w rejonie Mordoru. Spośród tych 3 czynników, badani najczęściej wybierali czas, rozumiany jako dojazd i czas pobytu w restauracji. Pracownicy korporacji nie zawsze mają do dyspozycji pełną godzinę i lokalizacja oraz prędkość obsługi odgrywa kluczową rolę przy wyborze miejsca lunchowego. Cena i rodzaj menu mają mniejsze znaczenie.
Więcej:
Fot. j.w.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie