Fotograficzne spostrzeżenia pani Sylwii Nelli Miniewskiej-Ornoch: tryptyk z ostatnich dni

Nasza współpracowniczka i niesłychanie aktywna Obywatelka Mokotowa, pani Sylwia Nelli Miniewska-Ornoch ma oko. Rejestruje niesłychanie uważnie i trafnie różne zdarzenia (w tym nonsensy) dziejące się w naszej dzielnicy. Oto fotograficzny tryptyk z ostatnich trzech dni…

Fot. 1 - Skwer Orszy

Po burzy 16 czerwca br. złamany konar, który spadł gwałtownie, zabijając przy okazji dwa gołębie. Swoją drogą rodzi się refleksja, czy nie należałoby przejrzeć starego drzewostanu w tym miejscu, żeby go wspomóc. Dendrolodzy wiedzą jak.

Fot. 2 – Pizzeria

Nie powiemy gdzie, ale na Starym Mokotowie. Niech się wstydzą, choć dajemy im szansę. Na wystawionej w drzwiach kartce – jak widać – jest napisane: „Prosimy czekać na obsługę”. Pani Sylwia pyta rozsądnie: gdzie? Na tym pół metra chodnika przed? Na dodatek parkują na nim samochody, więc trzeba czekać… na trawniku! I po trawniku chodzić!

Fot. 3 – Gołębie

Jak pisze Nasza Znakomita Współpracowniczka, widać na tej fotce „szczyt mokotowskiej, sąsiedzkiej głupoty: karmienie gołębi pomidorami”. No, bo – to wyjaśnić mogą ornitolodzy – pomidor jest jednym z najgorszych pokarmów dla gołębi. Według organizacji „The Canal and River Trust” najlepsze są winogrona, sałata, mrożony groszek, kukurydza, owies, nasiona, ryż. Gnijący pomidor natomiast powoduje nadmierny rozkwit toksyn groźnych nie tylko dla ptaków, ale i psów, kotów, każdego małego jestestwa, które zaplącze się w okolicy.

I dlatego – jak pisze Nasza Pani Sylwia – w Jej projekcie nr 11 dla rejonu 2 na Mokotowie Budżetu Partycypacyjnego 2018 znajdują się tablice informacyjne mówiące o tym, czym można karmić koty i ptaki w takich miejscach, jak to na Różanej 20.

A przy okazji: wspieramy Panią Sylwię i Jej projekt w sposób JEDNOZNACZNY. Głosujcie, Drodzy Państwo, na stronie:

https://app.twojbudzet.um.warszawa.pl/projekt/11787