Reklama

Iga Świątek z trzecim tytułem wielkoszlemowym w karierze!

Iga Świątek po raz kolejny okazała się najlepsza – tym razem podczas US Open! Czy możemy mówić o niespodziewanym rozstrzygnięciu?

Iga Świątek najlepszą zawodniczką podczas tegorocznego US Open! Dla 21-latki z Raszyna to już trzeci wielkoszlemowy tytuł w karierze. Każdy z tych tytułów jest na swój sposób wyjątkowy. Trzeba też przyznać, że droga do tytułu była naprawdę długa i kręta.

Kłopoty Polki

Jeżeli powie się, że Polka miała w ostatnim czasie kłopoty, z pewnością nie będzie to przesadą. Niektórzy mogą stwierdzić, że każdy chciałby mieć takie problemy, ale spróbujmy spojrzeć sobie na to wszystko bez emocji. Polka od dawna jest numerem 1 na świecie (i z pewnością jeszcze bardzo długo nim będzie), ale ostatnio nie mogliśmy rozmawiać o grze na miarę liderki. Nie chodzi w tym momencie o krytykę tej wciąż młodej zawodniczki – ranking jest zawsze wypadkową tego, co dzieje się na przestrzeni miesięcy. Krótko mówiąc, nie sposób cały czas być w topowej formie. Najlepszym tego przykładem to, że słynne 37 zwycięstw z rzędu to najdłuższa seria w XXI wieku.

Bukmacherzy wierzyli

Warte odnotowania jest też to, że słabsza forma Polki nie miała ogromnego odzwierciedlenia w notowania bukmacherów. Na zwycięstwie Świątek można było trochę zarobić, aczkolwiek to naszej zawodniczce dawano zdecydowanie największe szanse. Wydaje się, że kierowano się zasadą, zgodnie z którą najlepszych nigdy nie wolno lekceważyć. Skoro jesteśmy przy zakładach, dobrze też pamiętać o różnego rodzaju bonusach – co powiesz na Goplusbet kod promocyjny?

Radzenie sobie z kłopotami

Źródło: https://pl.pinterest.com/pin/706361522820800121/

Spójrzmy teraz na to z nieco innej strony – w drabince głównej turnieju wielkoszlemowego znajduje się 128 tenisistek i tylko jedna zwycięży. Ta, która najlepiej poradzi sobie ze wszystkim, co niesie zawodowy sport. Niektórzy mogą powiedzieć, że liczy się wyłącznie forma, ale sprowadzanie wszystkiego do formy nie jest właściwe. Wystarczy sięgnąć w przeszłość (nie tylko tenisową) – mało to razy było, że jakaś osoba nie wytrzymywała presji? Przykładów nie brakuje.

Mowa o tym, ponieważ zwycięstwo w Nowym Jorku nie było czymś, co można porównać do tegorocznej dominacji w Paryżu. Niemniej jednak nie ma to żadnego znaczenia – liczy się to, że trzeba wygrywać kolejne mecze, co się Idze udało, choć 2 razy konieczne było odrabianie strat (4 runda z Niemeier i półfinał z Sabalenką). Nie będzie też chyba przesadą, jeśli powie się, że Iga w trakcie turnieju nabrała tempa. W ogóle o tym może nie mówi się zbyt wiele, a przecież to coś, co pokazuje sportową wielkość.

Kryzys w kobiecym tenisie?

Od czasu do czasu można usłyszeć głosy mówiące o tym, że kobieca czołówka zawodzi. Pojawiają się nawet porównania do tego, co miało miejsce kilkanaście lat temu. Od porównań w sporcie nie da się uciec, ale wypada też zadać sobie pytanie, czemu mają służyć takie wypowiedzi? W końcu mamy do czynienia z podważaniem sukcesów Igi Świątek.

Nie chodzi też w tym momencie o bronienie poszczególnych zawodniczek – bardzo możliwe, że szeroko pojęta czołówka jest na gorszym poziomie niż kilkanaście, czy nawet kilka lat temu. Tylko że mowa o tenisistkach, które nie dostały miejsca w czołówce za darmo – to panie, które na teraz zaliczają się do najlepszych na świecie. Ponadto porównywanie osiągnięć to temat, o którym można rozmawiać naprawdę długo – czy nie jest przypadkiem tak, że tenisistki znajdujące się pod koniec pierwszej setki są na wyższym poziomie niż kilkanaście lat temu? Na pewno jest to coś, nad czym można się zastanawiać.

Dywagacje mogą trwać naprawdę długo – są inne czasy i inne zawodniczki. Wydaje się też, że najlepszym rozwiązaniem jest pamięć o dawnych gwiazdach i docenianie obecnych. Tylko tyle.

Kolejny tydzień na szczycie

Źródło: Screen

Dobrze jeszcze wrócić do tego, co niesie za sobą ranking. Od dawna wiadomo było, że po US Open Iga dalej będzie liderką, ale nie wiedzieliśmy, że ogromna przewagą nad resztą stawki tylko się powiększy. Po ostatnim turnieju wielkoszlemowym w tym roku na koncie 21-latki mamy 10 365 punktów. Druga w rankingu Jabeur ma 5090 oczek. Po prostu deklasacja.

Wypada też odnotować, że tenisistka z Raszyna rozpoczęła 24. tydzień na szczycie rankingu. Najdłużej panowała Steffi Graf – jej wynik to 377 tygodni. Osiągnięcie niebywałe, ale o fantastycznym wyniku możemy mówić także w przypadku Igi. Gdy spojrzymy na to, jak długo przewodziły inne tenisistki, nasza zawodniczka już teraz zalicza się do szerokiej czołówki, bo tylko 16 pań dłużej było na szczycie.

Można przypuszczać, że wielu kibiców nie do końca ma świadomość, jak wielkich rzeczy dokonuje Świątek. Do tego mowa o kimś, kto może zdominować kobiecy tenis na długie lata. Oczywiście takie stawianie sprawy zawsze objęte jest pewnym ryzykiem, ale na ten moment nie ma podstaw, aby sądzić, że będzie inaczej. Najpoważniejsze zagrożenie to chyba zdrowie – nie od dziś wiemy, że kontuzje potrafią znacząco wpłynąć na przebieg kariery.

Zakłady bukmacherskie dozwolone są dla osób pełnoletnich, które korzystają z usług legalnie działających operatorów. Legalnie działający operatorzy zawsze mają zezwolenie ministra finansów. Pamiętaj o tym, aby grać w sposób odpowiedzialny.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iMokotow.pl




Reklama
Wróć do