
Oj, na Mokotowie miała miejsce ostatnio dość ciekawa akcja zatrzymania. Okazało się, że mężczyzna na koncie miał więcej takich wybryków...
Policjanci z komendy na Mokotowie otrzymali zgłoszenie dotyczące włamania do piwnicy, z której skradziono między innymi 25 butelek wina i inne przedmioty. Pokrzywdzony złożył zawiadomienie, szacując swoje straty na kwotę 4 000 złotych.
Jednak nie było to jedyne zgłoszenie i niejedyna sprawa, nad którą pracowali operacyjni z wydziału mienia. Od początku roku otrzymywali zgłoszenia dotyczące kradzieży z włamaniem do piwnic i komórek lokatorskich. Łączna wartość strat wyniosła blisko 7 500 złotych.
W sprawach niezwłocznie zostały podjęte czynności przez policjantów z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu, a na efekty ich pracy nie trzeba było długo czekać. Dokonane ustalenia pomogły operacyjnym wytypować mężczyzn, którzy mieli najprawdopodobniej bezpośredni związek z tymi włamaniami. Okazali się nim 40 i 33-letni bracia.
Kilka dni temu funkcjonariusze złożyli im wizytę. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie starszemu z braci trzech zarzutów, wszystkie dotyczące kradzieży z włamaniem. Młodszy po przesłuchaniu został zwolniony do domu.
Za popełnione przestępstwa 40-latkowi może grozić kara pozbawienia wolności do 10 lat. Postępowanie nadzorowane jest przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Mokotów.
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie