
Jak donosi portal tvn24, dwóch obcokrajowców miało zostać pobitych na stacji metra Wilanowska w niedzielę. Według relacji świadka napastnik „mamrotał pod nosem o czarnuchach”. Policja podaje, że na nagraniu z monitoringu widać szarpaninę.
Według relacji korespondenta Kontaktu24, p. Jana, do zdarzenia doszło w niedzielę pomiędzy 10.30 a 11 na peronie stacji Wilanowska. „Wśród pasażerów stało dwóch młodych ludzi o nieco ciemniejszej karnacji skóry, obaj około 165 centymetrów wzrostu” – napisał.
Jak dodał, do mężczyzn podszedł Polak, który „mamrotał pod nosem o czarnuchach”. „Ze względu na przewagę wzrostu (180 cm), wagi oraz siły, Prawdziwy Polak bez problemu tłukł to jednego, to drugiego młodego człowieka wagi muszej. Tym łatwiej przychodziło mu bicie, że na jednej z głównych stacji Metra Warszawskiego - stacji Wilanowska, w środku dnia, nie było ani jednego funkcjonariusza Służby Ochrony Metra, ani funkcjonariusza policji - słowem nikogo, kto by mógł jako osoba uprawniona (i zobowiązana) zareagować i powstrzymać ten rasistowski atak” – opisywał p. Jan.
Z jego relacji wynika, że mimo wołania o pomoc, służby nie reagowały. „Co dziwniejsze, pracownik metra, obecny w dyżurce sterowania ruchem, mający podgląd na to, co się dzieje na głównej płycie peronu, nie zareagował wcale. Nieobecni na stacji funkcjonariusze Służby Ochrony Metra poinformowali mnie, że wykonywali inne ważne obowiązki. Być może, warto sprawdzić, gdzie byli i co robili. Pasażer na peronie metra powinien czuć się bezpiecznie, a jak było, wystarczy obejrzeć zapis monitoringu” – dodał internauta.
Jak przyznaje Robert Szumiata, oficer prasowy policji na Mokotowie, w rozmowie z tvn24,
doszło też do szarpaniny między napastnikiem i zgłaszającym. Z relacji wynika, że agresor miał w końcu pojechać kolejką w jedną stronę, a świadek z obcokrajowcami w drugą.
Policja i ochrona metra przegląda teraz monitoringi, aby ustalić wizerunek sprawcy i go oczywiście znaleźć.
Źródło: tvn24
Fot. ztm
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie