
O 7.42 w środę rano (23 listopada br.) zaczął się alarm. Chwile wcześniej bowiem koparka uszkodziła gazociąg, co spowodowało nagły wyciek gazu. Sytuacja stała się szczególnie niebezpieczna.
W pobliżu tego zdarzenia znajduje się bowiem szkoła i osiedle mieszkaniowe. Na miejscu prawie natychmiast znalazły się cztery zastępy straży pożarnej i ekipa pracowników gazowni. Poza pracami zabezpieczającymi teren przed niekontrolowanym wybuchem gazu podjęto akcję ewakuacyjną 350 uczniów z pobliskiej szkoły. Wyprowadzono ich w bezpieczne miejsce.
Jak informuje rzecznik straży pożarnej, największe zagrożenie minęło. Nie było żadnych osób poszkodowanych, a pracownicy gazowni zlikwidowali wyciek. Odbywa się sprawdzanie terenu. Jeśli dobrze wszystko pójdzie, jeszcze dzisiaj uczniowie wrócą do szkoły, a nauczyciele wznowią zajęcia. Mieszkańców pobliskiego osiedla ewakuować nie było trzeba, bo sytuacja tego nie uzasadniała. (c)
Fot. rmf24.pl
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie