
Dwaj dwudziestoparolatkowie – Marcin Z. i Cezary K. – wpadli na „genialny” pomysł wypożyczania odkurzaczy piorących, które potem sprzedawali jako własne. Wpadli i teraz będą prani najpierw w śledztwie, potem przez sąd, a wreszcie w więzieniu przez 5 lat, być może.
Cena odkurzaczy była zdecydowanie niższa niż rynkowa, więc nawet kupujący się dziwili, ale nie wypytywali specjalnie, tylko kupowali. No, ale jeden z kupujących zachował się przytomnie i… powiadomił. A jak powiadomił, to policja wszczęła śledztwo i ustaliła, że obaj oskarżeni umieszczali oferty sprzedaży wypożyczonego sprzętu za okazyjne ceny - od 1000 do 1500 zł. za sztukę. Takim sposobem od stycznia do maja br. udało im się sprzedać 3 urządzenia.
Funkcjonariusze ustalili też, że „odkurzacze” mogą przebywać na terenie Piaseczna. Pierwszego dnia zatrzymali 21-latka i odzyskali jeden z odkurzaczy. Marcin Z. trafił do policyjnego aresztu. Kolejnego dnia dołączył do niego 23-letni wspólnik. Obaj mężczyźni, nie karani w przeszłości, przyznali się do przestępstw przywłaszczenia i złożyli wyjaśnienia, potwierdzając, że było to ich chwilowe źródło dochodu. Prokurator zastosował wobec nich dozory policyjne. Teraz w zależności od sądu może im grozić kara nawet do 5 lat więzienia.
Fot. Policja
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie