Reklama

Kto umyje wszystkie okna w jednym z bloków na Mokotowie? Zarząd – w czynie społecznym?

Pani Alicja Czubek opublikowała na Twitterze wymianę korespondencji lokatorów i gospodyni jednego z bloków na Mokotowie w sprawie mycia okien.

Ta ciekawa korespondencja zwisła na korytarzu, a brzmiała (w wykonaniu mieszkańców) tak: „Mieszkańcy uprzejmie proszą o umycie wszystkich okien w bloku. Dziękujemy”. Gospodyni domu zaś dopisała do niej odpowiedź (patrz zdjęcie): Jestem osobą, która rozumie, więc do mnie się mówi, nie pisze po ścianach, jak menele. Za 600 zł miesięcznie robię budynek i czynem społecznym teren, więc okna niech umyje zarząd - społecznie. Z poważaniem – Gospodyni”.

Ta wymiana zdań została sfotografowana, a pod zdjęciem Alicja Czubek, nauczycielka, do stycznia 2017 członkini Zarządu Krajowego partii Razem, dopisała komentarz: „Dla pani największe brawa na świecie”.

I rozpętała się dyskusja. Oto co ciekawsze głosy internautów z Twittera:

*„Pani ma bardzo dobre rozeznanie co do kwalifikacji panów w zarządach. Nic nie umiem, to idę do zarządu i zarządzam”.

* „Pod Poznaniem mieszkańcy sprzątają w bloku w każdą sobotę miesiąca klatkę schodową na której mieszkają. Nie trzeba sprzątaczek. Tylko chęci”.

* „A mogła napisać: "Proszę bardzo, za każde okno należy się 100 zł. Płatne z góry". I od razu byłoby pozamiatane”.

* „Znakomita odpowiedź. Jeszcze miotła w tyłek i może w czynie pozamiatać chodnik”.

*Szczyt bezczelności ludzi zamieszkujących blok , by prosić ? kazać ? kobiecie myć okna w bloku przy pensji 600 PLN”.

*Pani sprzątająca ma w kontrakcie sprzątanie klatki, a jak pan burak chce mieć czyste okna to niech płaci od sztuki”.

* „Babka z jajami! Brawa!”

* „Partia Panów to napisała, reakcja tej Pani - bezcenna”.

* „Udowodniliście, że jesteście wieśniaki pełnym pyskiem. Mycie okna kosztuje, zrobić zrzutę po 10-20 zł za okno, to może się pani zlituje i umyje”.

* „Proszę się szanować, w czynie społecznym to niech sobie mieszkańcy sprzątają na zewnątrz. Tyle ile w umowie i ani małym paluszkiem, więcej nic”.

* „Pani sprzątająca prawdopodobnie pracuje na czarno, a kasę bierze firma sprzątająca”.

* „100zl więcej do czynszu i się sprzątaczka znajdzie”.

*Słoiki z Warszafki krowy jeszcze przed chwilą na pastwiska o świcie wyprowadzały, ale okna na klatce schodowej to już umyć nie potrafią”.

*Czemu wszyscy się uczepili tych słoików? A może to "rodowici" Warszawiacy. Z moich obserwacji wynika, że tacy są najbardziej upie*dliwi”.

Itd., itp. Aż się chce powiedzieć: „A to Polska właśnie”…

Fot. Twitter/Alicja Czubek

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iMokotow.pl




Reklama
Wróć do