
Ile razy dziennie słyszymy ukraiński, czy jak większość z tego kraju rozmawiają po rosyjsku- rosyjski. A na uczelniach nawet wydaje się, że Ukraińców więcej polaków. Czy to się skończy lub połowa z Ukrainy przeprowadzki do Polski? Odpowiedz na to pytanie poszukamy wśród Ukraińców i Białorusinów mieszkających w Warszawie.
Studenci z Ukrainy z dużych miast:
Większość młodych osób, powiedzieli, że po skończeniu studia, wrócą do Kijowa, Charkowa, Dniepropietrowska, Odessy i innych dużych miast, lub będą próbować wyjechać dalej, do USA, Grecji, Hiszpanii, ale nie wszyscy. Podam parę cytat:
- “Warszawa nie moje miasto, po prostu źle się tu czuje, szczególnie latem, nie ma basenów, fajnych plaży. Pracy dla studentów mnóstwo, ale odpoczynku nie ma.”
- “Produkty odżywienia są gorsze, zła pogoda, chciałabym wrócić, ale rodzice przeciw przez polityczną sytuację na Ukrainie.”
-”Mam chłopaka, prawie męża w Dniepropetrowsku, więc po skończeniu licencjatu wrócę i dokończę magisterkę już na Ukrainie.”
Studenci z Białorusi mają inne plany:
- “Jeszcze z dzieciństwa chciałam wyjechać, jestem z Grodno i w Warszawie poznałam inne życie.”
-“ Podoba mi się tu, zostanę. Jestem z wielodzietnej rodziny, przyzwyczaiłam się mieszać sama i decydować o swoim życiu.”
Wśród tych, z kim udało się pogadać byli mężczyźni, którzy pracują w dziedzinie budownictwa, każdy z nich mieli podobne opinie. Regularne i dobre wynagrodzenie, a na Ukrainie naprzeciwko. Pani, która sprząta mieszkania powiedziała, że tu na trzy miesiące, potem wróci na Ukrainie i znowu do pracy w Warszawie. Więc tak mniej więcej wygląda ta sprawa.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie