
Już się wydawało, że „Kurczak z rożna na Belwederskiej” zwinął żagle, bo przez moment był nieczynny. A tu… znów jest!
„Kochani kurczakofani, wracamy do Was po krótkiej przerwie! – piszą właściciele. – Była ona spowodowana faktem, że przygotowujemy odwołanie od negatywnej opinii do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, jak i musieliśmy złożyć pismo do Biura Architektury i Planowania Przestrzennego (BAiPP) w Warszawie po rozmowach z warszawskim Zarządem Dróg Miejskich”.
A pięć dni później kolejny wpis na Facebooku:
„Chcielibyśmy Was poinformować, że jesteśmy po rozmowach również z Biurem Architektury i Planowania Przestrzennego, który w sposób przyjazny odniósł się do całej akcji. Docenił w ten sposób Wasze poparcie (ma siłę i działa!), stosunek do naszego miejsca i pozytywnych emocji, które mu towarzyszą wśród Mieszkańców (bo tak jest!). Oczywiście, nie chcemy chwalić dnia przed zachodem słońca i kontynuujemy akcję, aż do momentu otrzymania pozytywnej opinii – dlatego też będziemy w dalszym ciągu zbierać podpisy.
Jednakże, zarówno BAiPP, jak i Zarząd Dróg Miejskich Warszawy na ten moment wyrażają chęć zmiany decyzji i dyskusji na temat tego, jak ma wyglądać nasze miejsce.
Dlatego – trzymamy za słowo i czekamy na pozytywne rozstrzygnięcie, które Zarząd Dróg Miejskich może dać w ciągu 7 dni od wniesionego przez nas wczoraj odwołania.
PS. Nieustannie dziękujemy za Wasze wsparcie !
PSS. Oczywiście kontynuujemy akcję, więc widzimy się w niedziele oraz w poniedziałek. Musicie przyjść, bo właśnie teraz potrzebujemy Was najbardziej!” – piszą „Kurczaki” na swoim fanpagu.
Fot. Fb
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie