
Mieszkańcy naszej dzielnicy mogą ją często spotkać na Mokotowie w czasie zakupów – zarówno codziennych, jak i tych bardziej ekskluzywnych, np. w Galerii Mokotów. Mało jednak kto wie, że aktorka ma swoją tajemnicę: Szpital Pluszowego Misia…
Pani Małgorzata znana jest z akcji charytatywnych, zwłaszcza gdy chodzi o dzieci. Bierze w nich udział zawsze, gdy się ją o to poprosi. Najbardziej jednak lubi akcję Szpital Pluszowego Misia, na Mokotowie właśnie, np. w Szkole Podstawowej nr 85 im. Benito Juareza przy ul. Narbutta 14, jak to było półtora roku temu.
Tę akcję organizują studenci Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Polega ona na tym, że dzieciaki biorą swoje pluszaki i przychodzą z nimi po medyczną poradę. Studenci je badają, robią „operację” oraz podają „leki”. To oswaja dzieci z medycyną, ułatwia późniejszy ewentualny kontakt z lekarzem, przychodnią i szpitalem.
Małgorzata Foremniak spędziła w mokotowskich przedszkolach wiele godzin, będąc gościem specjalnym akcji. Jej znakomity kontakt z dzieciakami wiele zrobił dobrego, a jej siła perswazji i sugestii – jak mówi Szymon Kierat ze studenckiej organizacji EMSA – pozwoliła dzieciom przełamywać wszelkie możliwe bariery – lęku, niepewności, braku zaufania właśnie do lekarzy i wszystkiego, co jest związane w życiu z medyczną obsługą pacjenta. No, a studenci uczą się pierwszego kontaktu ze swoimi przyszłymi pacjentami.
Plotkarskie magazyny piszą o Niej wyłącznie w kontekście jej miłości, ślubów i rozwodów. Paparazzi łapią ją na zakupach w Galerii Mokotów albo na uroczystości z okazji 50-lecia urodzin. A zupełnie niezauważenie przechodzi ten – być może – najważniejszy jej rys charakteru: empatia. Szpitalem Pluszowego Misia aktorka się nie chwali, bo – jak mówi – to nie jest na pokaz, ot, odruch serca…
Fot. Mam Talent TVN
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie