
Najwięcej samochodów kradzionych jest w Śródmieściu, ale zaraz potem króluje Mokotów i sąsiadujące z nim Ursynów i Wilanów. W trzech pierwszych kwartałach tego roku na tym terenie 301 właścicieli zostało pozbawionych swoich pojazdów.
W tym samym czasie w całej stolicy skradziono 1748 samochodów. Najczęściej kradzionymi są marki „skośnookie”: Toyota Yaris, Mazda 6, Toyota Auris i Mazda 3. Zupełnie inaczej niż w reszcie kraju, gdzie szczególną uwagą złodziei cieszą się produkty niemieckie: Volkswagen i Audi. No, cóż… warszawska specyfika, którą nawet trudno zdefiniować. Przedstawiciele Toyoty Motor Poland zapewniają, że producent samochodów tej marki dokłada starań, aby wzbogacać system wszelkiego rodzaju zabezpieczeń. Niestety, pomysłowość warszawskich złodziei jest imponująca. A wykrywalność sprawców – znikoma. Ledwie 13 proc. A samochody są nie do odzyskania, bo wpadają w czarną dziurę drugiego złodziejskiego obiegu. Najczęściej od razu rozbiera się je na części (90 proc.), a tylko 10 proc. z nich w całości ląduje u nowych właścicieli, i to najczęściej poza granicami Polski.
Skąd się kradnie auta najczęściej, również na Mokotowie? W 75 proc. z parkingów niestrzeżonych, podwórek, parkingów przy supermarketach, z „zamkniętych” terenów osiedlowych, gdzie wydaje się, że jest bezpiecznie. A najbezpieczniej jest oczywiście na parkingach strzeżonych, choć 0,5 proc. wszystkich kradzieży zdarza się i tutaj. Rekordy bezpieczeństwa biją zaś parkingi przykościelne, skąd znika tylko 0,1 proc. aut.
Jedno jest w tej sytuacji pewne: wyłącznie ubezpieczenie AC chroni przed dramatycznymi skutkami utraty auta. Przynajmniej można je sobie odkupić za uzyskane odszkodowanie. (jp)
Pożyteczny kontakt w sprawie ubezpieczenia: AMA Consulting, ul. Cypryjska 2G, 02-761 Warszawa, tel.: 022 742 10 75, tel./fax: 022 742 10 70
e-mail: [email protected]
Fot. toyota.pl
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie